@roseairis Ojejku :0. Rozumiem to oczywiście, tak czssami się zdarza, że po pewnym czasie nie mamy już melodii do niektórych pisarskich projektów, a nie ma co ich ciągnąć na siłę, wbrew sobie. Ale nie ukrywam, że będzie mi brakować tej opowieści, była ona jedną z moich ukochanych tutaj, serio serio. Jest ona wyjątkowa, bardzo subtelna, malarska i dziękuję Ci bardzo, że się nią z nami dzieliłaś. <3 (chętnie przygarnę wersję w wordzie lub pdf, na pamiątkę). Nie mogę się doczekać Twojej nowej opowieści, czekam na nią z podekscytowaniem i życzę Ci dużo weny i radości z tworzenia jej. Anielskiej nocki! Dobrze, że jesteś, Marta!