Przepraszam, że odzywam się dopiero teraz, ale życie ostatnio daje mi popalić i nie miałam niestety weny do pisania. Nie to chciała wam jednak przekazać, a to, że rozdział pojawi się jutro wieczorem. Z racji tego, że jest to ostatni rozdział, jest on bardzo długi i szczerze mówiąc zastanaiwam się, czy nie dodać go w formie dwóch osobnych rozdziałów, ale to się jeszcze okaże. Nie przedłużając mam nadzieję, że jesteście tak mocno podekscytowani jak ja.
Buziaki i do jutra <333