skilletsoldier

Z racji psikusów wattpada (znów nie mogę opublikować komentarza pod rozdziałem) zrobię to tu :)
          
          Dziękuję za wyrozumiałość i cierpliwość w trakcie czekania na rozdział — bardzo tego potrzebowałam. 
          Nie mogę obiecać, że zobaczymy się za tydzień, ale postaram się przeznaczać każdą wolną chwilę na pisanie :))
          Będę dawać znać co i jak ♥️
          Trzymajcie się ciepło i w tym codziennym zamieszaniu pamiętajcie, aby o siebie dbać! 
          Buźka! ♥️ Dobrego tygodnia!

Zapraszam na rozdział! ♥️

Widzimy się dziś o 22:10 (mam nadzieję, że bez obsuwy — jeśliby taka nastąpiła, poczekajcie, proszę :))
          Do zobaczenia! ♥️♥️

Hej! ♥️ wracam do Was z naładowanymi bateryjkami i pozytywnym nastawieniem — widzimy się jutro z nowym rozdziałem (myślałam, że uda mi się go wstawić dzisiaj; niestety nastąpiła maleńka obsuwa, bo wena nie wenuje, ale damy radę). 
          Jutro odezwę się co do godziny! ♥️
          Do zobaczenia! ♥️♥️♥️

Hej, Kochani ♥️ bardzo dziękuję za miłe słowa pod moim ostatnim wpisem na tablicy ♥️
          Przede mną cały tydzień wolnego — jutro wybieram się na długo wyczekiwany, 3-dniowy wyjazd w celu oczyszczenia umysłu i ducha. Resztę tygodnia przeznaczę na dalszy wypoczynek i pisanie rozdziału ♥️ stęskniłam się mocno i strasznie chcę kontynuować powieść, z tym że nie mam kiedy tego robić. Cieszę się, że w grudniu będzie nieco wolnego, bo niestety nie mam aktualnie innej alternatywy, jak czekać na to upragnione wolne :(
          
          Przepraszam, że Was tak zaniedbałam. Nie chcę obiecywać „kokosów”, bo ostatni czas uświadomił mi, że ogromne plany i początkowa determinacja są w stanie zawalić się jak domek z kart (nie sądziłam, że 4 rok studiów może tak fatalnie wyglądać pod względem wolnego czasu… lub bardziej jego braku). Jednakże będę się starać, aby ten profil nie zapadał „w śpiączkę”, jak to niekiedy bywało.
          
          Ściskam Was mocno i życzę dobrego tygodnia! ♥️♥️
          Do zobaczenia! ♥️♥️♥️

Witajcie ♥️
          Najmocniej Was przepraszam za nieobecność. Ostatnie dwa tygodnie trochę mnie przerosły, narzuciłam sobie zbyt dużo obowiązków.
          Skutkiem tego było załamanie nerwowe i w dodatku z przemęczenia oraz braku snu po prostu rozchorowałam się na dobre.
          Niestety nie mam na dziś gotowego rozdziału, zobaczę co da się zrobić, aby opublikować go za tydzień w sobotę. 
          
          Dbajcie o siebie i pamiętajcie o odpoczynku, bo jeśli nie, to później organizm sam sobie wybiera, kiedy pójdzie na „urlop” :(
          Jeszcze raz przepraszam i mam nadzieję, że zobaczymy się niebawem.
          Ściskam Was mocno i dziękuję za Waszą cierpliwość ♥️ kocham!

Hej, Kochani ♥️
          Niestety dziś znów muszę odwołać rozdział i tym razem nie pojawi się on w ten weekend — w następny prawdopodobnie też nie. W ogóle nie miałam czasu na pisanie, ledwo co się wysypiałam. Aktualnie jestem też w innym województwie i realizujemy wraz z zespołem koncert patriotyczny. Najmocniej Was przepraszam, nie chcę Was zaniedbywać, jednakże ostatni czas nie daje mi możliwości być tutaj aktywną. 
          Nie chce wstrzymywać książki, postaram się opracować inną metodę działania, abym mogła normalnie pisać i publikować. Być może będziemy się tu widywali co dwa tygodnie, nie co tydzień. O wszystkim będę Was informować. 
          Ściskam Was mocno i dziękuję za Waszą cierpliwość! ♥️ do zobaczenia!
          
          Ps. Nie myślcie, że o Was nie pamiętam. Wracam tu myślami każdego dnia ♥️

Poprawka, wyrobię się wcześniej — widzimy się o 21:40! ♥️

Hej, Kochani! ♥️
          Rozdział dziś wleci prawdopodobnie o 22:00.
          Nie będzie jednak trzech rozdziałów, a jeden — domykający “I część” tej książki… Następnie wkroczymy w kolejny etap życia Ruth. 
          Dziękuję, że cierpliwie czekacie na publikację, jestem Wam ogromnie wdzięczna! 
          Do zobaczenia za niedługo! ♥️

Ludki ♥️ musimy przełożyć publikację na jutro :( coś około godziny 21:00/21:30, tak jak tydzień temu. Wypadł mi dziś niespodziewany wyjazd i nie będę miała kiedy dokończyć rozdziałów. Najmocniej Was za to przepraszam.
          (Zbliżamy się do kolejnego „kroku” w książce — to taka ciekawostka w ramach pocieszenia :’) która przypadnie prawdopodobnie na za tydzień)
          
          Do zobaczenia! ♥️