tłumaczę sobie właśnie ósmy rozdział z drugiej części Stargazing i jest taki cute fragment, gdzie Novana i Harry zwracają się do siebie przezwiskami
„Harry stracił równowagę na moment, gdy oparł się o bok Novy, mówiąc:
— Nie czuję się najlepiej, Ana...
— Będzie dobrze, 'Arry. Trzymam cię — dziewczyna zmarszczyła brwi na widok stanu Harry'ego, lekko pocierając jego plecy, gdy oparł czoło na jej ramieniu. Żałowała, że nie mogła powstrzymać Lockharta przed zbliżaniem się do niego.
Oszołomiony stan Harry'ego sprawił, że na jego ustach pojawił się jedynie radosny uśmiech na dźwięk przezwiska, którym go nazwała.”