xNIOBEx

Siema siema, jest tu ktoś chętny na dołączenie do blogspota?
          	Albo współprace? Zapraszam Pod Obcym Niebem!
          	Było ich czterech.
          	Czterech Wybranych.
          	Wiernych swym prawdom,
          	Wierze oddanych.
          	
          	I był też piąty.
          	Ten odtrącony.
          	Ten niewybrany.
          	Upokorzony.
          	
          	Czterech wybrano,
          	Piąty pozostał.
          	Poprzysiągł zemstę,
          	Żył tym, co los da.
          	
          	Wybraną czwórkę
          	Tworzyli wierni:
          	Ognisty, Wodna,
          	Powietrzna, Ciemny.
          	
          	W ogromnej puszczy
          	Stworzyli klany.
          	Bezpieczne były
          	Góry, polany.
          	
          	Piąty zaś w ciszy
          	Armię swą zbierał.
          	Przyjęty każdy,
          	Kto go popierał.
          	
          	I w czasie sporów
          	W tereny klanów
          	Wkroczyli Piąci
          	Zwartą gromadą.
          	
          	Walczyły dzielnie 
          	Wybranych klany,
          	Ale osobno
          	Z wrogiem nieznanym.
          	
          	Błyszczały w trawie
          	I krew, i kości.
          	Wrzaski zwycięstwa
          	I odór złości.
          	
          	Piąci zajęli
          	Lasy i góry,
          	W Locum Delegit
          	Kły i pazury
          	
          	Niszczyły w szale
          	Pnie świętych drzew
          	I wysychała
          	Powoli krew...
          	
          	Ci, co przetrwali
          	Szukają siebie
          	Z dala od domu
          	Pod obcym niebem.
          	
          	https://podobcymniebem.blogspot.com/

xNIOBEx

Siema siema, jest tu ktoś chętny na dołączenie do blogspota?
          Albo współprace? Zapraszam Pod Obcym Niebem!
          Było ich czterech.
          Czterech Wybranych.
          Wiernych swym prawdom,
          Wierze oddanych.
          
          I był też piąty.
          Ten odtrącony.
          Ten niewybrany.
          Upokorzony.
          
          Czterech wybrano,
          Piąty pozostał.
          Poprzysiągł zemstę,
          Żył tym, co los da.
          
          Wybraną czwórkę
          Tworzyli wierni:
          Ognisty, Wodna,
          Powietrzna, Ciemny.
          
          W ogromnej puszczy
          Stworzyli klany.
          Bezpieczne były
          Góry, polany.
          
          Piąty zaś w ciszy
          Armię swą zbierał.
          Przyjęty każdy,
          Kto go popierał.
          
          I w czasie sporów
          W tereny klanów
          Wkroczyli Piąci
          Zwartą gromadą.
          
          Walczyły dzielnie 
          Wybranych klany,
          Ale osobno
          Z wrogiem nieznanym.
          
          Błyszczały w trawie
          I krew, i kości.
          Wrzaski zwycięstwa
          I odór złości.
          
          Piąci zajęli
          Lasy i góry,
          W Locum Delegit
          Kły i pazury
          
          Niszczyły w szale
          Pnie świętych drzew
          I wysychała
          Powoli krew...
          
          Ci, co przetrwali
          Szukają siebie
          Z dala od domu
          Pod obcym niebem.
          
          https://podobcymniebem.blogspot.com/

Ghostices

Oj Canuś Canuś wstawilabys coś a nie

xNIOBEx

@Ghostices  Wrrrr bedziesz jak cie zamkne
Reply

Ghostices

@xCANAx  Grrr nie będę cicho
Reply

xNIOBEx

@Ghostices  siedź cicho psie. Wiesz jak to u mnie teraz z czasem wygląda druga sprawa to wątpie by ktoś to czytał bo chyba mnie nie pamietają
Reply