Hej hej!
Tutaj cicha, trochę zamknięta w świecie własnym (i literackim, oczywiście) osóbka. Człowiek z lasu; bliskości drzew potrzebuję jak powietrza. Lubię patrzeć w gwiazdy, matematykę, filozofię i gorzkie kakao (błąd popełniony świadomie). Jestem hobbitem w służbie Rohanu, a z charakteru przypominam Włóczykija, Éowinę, Mateusza Cuthberta i Łucję Pevensie. Za dużo książek kocham, żeby wybrać ulubione, ale czytam najróżniejsze pozycje, więc myślę, że prawie z każdym znajdę wspólny temat. Najgłębiej w moim serduszku są teraz chyba Tolkien, Pratchett i rosyjskie klasyki: Bułhakow, Tołstoj, Dostojewski i Czechow, ale mogłabym wymieniać w nieskończoność, a kończąc teraz pomijam tylu wspaniałych twórców!...
Coś jeszcze? Z ważnych spraw: jestem katoliczką.
Więcej już chyba nie ma potrzeby pisać, szczególnie, że nie jest to zbyt aktywne konto... Ale gdyby ktoś chciał (i nie bał się moich niezręcznych wypowiedzi introwertyka), to chętnie się poznam.
Więc... "pedo mellon a minno"!