Pamiętacie jak mówiłam, że na piszę The Script ale później? Więc jest później, tylko że uznałam, że zajebiście będzie napisać to po angielsku...
Także no, jeśli ktoś jest ciekawy moich wypocin w innym języku to zapraszam na ao3 (ta sama nazwa).
Możecie przeczytać i powiedzieć jak bardzo chujowo jest. Chyba niezbyt podoba mi się ten pierwszy rozdział, ale mam nadzieję, że następne będą lepsze.
(Jakbym nie miała wystarczająco zajęć w życiu. Pojebało mnie)
Poza tym popierdoli mnie z tą aplikacją ao3 ja tam chuja rozumiem.