OGŁOSZENIA PARAFIALNE
Mam się ochotę zajebać (o dziwo nie dosłownie, bo zaskakująco moja psychika żyje), ale pokurwi mnie coś ze szkołą, dojazdami i ogolnie systemem.
Chcecie mi powiedzieć, że ja tak będę musiała zapierdalać przez całe zycie?!? Jak zaczynam nad tym czasami myśleć to nienawidzę tego systemu i uznaję, że życie nie ma sensu.
Poza tym to ODDAJCIE MI MOJĄ WENĘ DO PISANIA. Poważnie nie mam ostatnio siły ani ochoty, aby dokończyć następny rozdział, więc jak dobrze pójdzie to będzie w piątek, albo za tydzień.
Także no, poza tym moje życie ma się nie najgorszej i może na święta napiszę coś wiecej.