W pewnym momencie swojego życia miałam nadzieję na to, że dam radę się uwolnić od przeszłości. Byłam wtedy cholernie naiwna, bo zawsze się znajdzie ktoś kto do tej prawdy dotrze.
Będzie pytał i szukał, aż znajdzie odpowiedź, jakby odkrycie tego było jego życiowym celem.
Niby można umrzeć tylko raz, ale ja umierałam wiele razy. Nieraz bywały takie dni lub noce podczas, których czułam się po prostu martwa.
Fizycznie, żyłam - oddychałam, a moje serce pompowało krew.
Psychicznie za to wtedy czułam się martwa.
Później takie sytuacje zdarzały się coraz rzadziej, ale po czasie powróciły. I to w najgorszym momencie w jakim mogły to zrobić.

CZYTASZ
Death in love [Zawieszone]
عاطفيةWszystko co mieliśmy było ulotne, jak papierosowy dym. Oprócz jednego. Wspomnień. --- 𝗡𝗶𝗲 𝘄𝘆𝗿𝗮𝘇̇𝗮𝗺 𝘇𝗴𝗼𝗱𝘆 𝗻𝗮 𝗸𝗼𝗽𝗶𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗺𝗼𝗶𝗰𝗵 𝗽𝗿𝗮𝗰. *Zawiera wulgaryzmy* *Własnego autorstwa, jakiekolwiek podobieństwa przypadkowe*