Od:Nick'ie💗
ElDo:Nick'ie💗
Tak?Od:Nick'ie💗
Masz ig?Do:Nick'ie💗
MamOd:Nick'ie💗
PodajDo:Nick'ie💗
NieOd:Nick'ie💗
O ty😠Do:Nick'ie💗
Nie noxoelena_
Od:Nick'ie💗
OkiDziękuję💕
POV.Finn
Wszedłem w aplikację "instagram".Wpisałem nazwę dziewczyny i wszedłem w pierwszy profil,który mi wyskoczył.Tak,to ona.Hmm...z tego co wiem nie jest popularna,a miała dużo obserwujących.Odwróciłem od tego uwage i spojrzałem na pierwsze trzy zdjęcia:
Wow,była śliczna.Przeglądałem jej profil już z 10 minut,aż zobaczyłem 2 zdjęcia.Poczułem lekkie ukucie w sercu.Mianowicie zobaczyłem to:
Co prawda zdjęcia były z lipca ale zabolały.To dziwne,że zakochałem się w dziewczynie,której praktycznie nie znam..no ale cóż.Serce nie sługa.Z dnia na dzień miałem coraz większe wyrzuty sumienia.Powinna wiedzieć od początku.Zasługiwała na to.Nie chcę by się dowiedziała kim jestem...nie po tak długiej znajomości.Zaufała mi,nie wiedząc kim jestem.To ją zrani.Stwierdziłem,że muszę się trochę zrelaksować więc postanowiłem wziąść długą kąpiel.Podniosłem się z łóżka i z szafy wyjąłem szary dres.Poszedłem do łazienki,puściłem ciepłą wodę w wannie i zacząłem się rozbierać.Gdy wanna była prawie pełna,zakręciłem korek i wszedłem do niej.Zacząłem rozmyślac..o tym co dalej.Powiedziec jej prawdę?Czy może brnąć w to dalej?Te pytania nie dawały mi spokoju.Minęło pół godziny?Godzina?Na zastanawianiu się co zrobić.Aż w końcu wiedziałem,że nie mogę tak dłużej.Umyłem się i wyszedłem z wanny,wycierając się ręcznikiem po czym założyłem na siebie bokserki,szarą podkoszulke i szary dres z Nike'a.Odkręciłem korek z wanny i wyszedłem z łazienki,wracając do swojego pokoju.Z szafki nocnej zabrałem swój telefon i ostatni raz się zastanowiłem czy to dobry pomysł.No cóż...raz się żyje.Do:Kwiatuszek🌺💕
Elena°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Wiem,nie jestem najlepsza w pisaniu opowiadań ciągiem no ale trudno.Musiałam tak to wprowadzić.Przepraszam haha🌺💕💕🌺Maya🌺💕
CZYTASZ
Nieznany|F.W
FanfictionOd:Nieznany Jack rusz tą dupę i przyłaź do mnie Do:Nieznany Chyba pomyliłeś numery...