Ścisk dłoni

29 1 0
                                    

..........wymruczałaś jedynie ciche tak.On jakby działał impulsowo  i od razu złapał cię mocno za rękę i  pociągną w nieznaną ci stronę.Ty niewiele mówiąc  i myśląc szłaś jak grzeczna dziewczynka za nim.Czułaś niepewność i strach ,które zostały zdominowane przez motylki w twoim podbrzuszu,latały jak szalone we wszystkie strony i nie mogłaś ich w ogóle opanować .W pewnym momencie idąc zauważyliście przystanek autobusowy , twój towarzysz podszedł z tobą do tablicy z rozkładem jazdy i mrużąc oczy starał się  coś przeczytać . Minęło kilka minut ,a on szukał dalej ,aż nagle podjechał jeden z autobusów ,miał on numer  231 .Niestety okazało się ,że to wasz.Lekko chwiejąc się weszliście do środka.Usiedliście obok siebie na samym końcu pojazdu .June od razu zaczął gładzić twoje włosy i przysunął się bliżej ciebie ,ale na szczęście tylko na tym się skończyło.Dalsza podróż minęła wam dosyć spokojnie.

30 min później gdy wysiedliście on znowu złapał cię  za rękę  i zaczął prowadzić w stronę pewnej klatki w dużym jak na europejskie standardy blokowisku.Stojąc przy domofonie rozmyślałaś co tu teraz by zrobić i  nie wiele myśląc oparłaś się o niego i zaczęłaś go przytulać w pasie ,on w tym czasie wpisywał kod z uśmiechem na ustach.W pewnym momencie otworzyły się drzwi do klatki ,z których wyszła starsza kobieta.Ona tylko rzuciła na was okiem i poszła dalej jakby nigdy nic.Wy skorzystaliście z okazji i weszliście do środka ,gdyż June nie potrafił wpisać poprawnie kodu.Gdy weszliście do windy on przycisną cię swoim ciałem do zimniej ściany i nacisnął jeden z przycisków.Winda jechała , a wy wpatrywaliście się w siebie jak para kochanków zakochanych w sobie na zabój ,jednak tak nie było , a przynajmniej tak ci się wydawało na ten moment.Myślałaś ,że to wypite procenty albo dzisiejszy nastrój ułożył wam tak dzisiejszy wieczór i noc.Mijając już trzecie piętro June nie wiele myśląc wbił się w twoją szyję , ty zaczęłaś oddychać dość niespokojnie w tym samym momencie chłopak  zaczął jeździć swoimi dłońmi po twoim ciele.Ta chwila zdawała się nie mieć końca dopóki nie zabrzmiał dźwięk otwierających się drzwi na waszym piętrze. W jednej chwili oderwaliście się od siebie i zaczęliście iść w kierunku drzwi jakby nigdy nic. On tym razem bez żadnych problemów wpisał kod i weszliście do środka.Wnętrze było zupełnie normalne,jak w praktycznie każdym koreańskim domu ,w którym mieszka student.Mała łazienka z prysznicem ale bez zasłony,kuchnia połączona z salonem i  dwie małe sypialnie z dużymi oknami.Dwie sypialnie dały ci do zrozumienia ,że mieszka z jakimś współlokatorem. Zdjęłaś buty i udałaś się w stronę kuchni .On przygotował ci coś do picia i usiedliście obok siebie przy wąskim stoliku.Rozmawialiście i rozmawialiście widocznie procenty przestawały już działać.Zaczynało ci się trochę nudzić ,więc zaczynałaś rozglądać się po mieszkaniu,a June w tym samym momencie zaczynał wiercić się jak piskosz,nie wiedział co zrobić z rękami i starał się nie patrzeć na ciebie.Ty nie wiele świadoma co może się niedługo stać ,siedziałaś spokojna na swoim miejscu i rozmyślałaś kiedy powinnaś już pójść do domu.W pewnym momencie stwierdziłaś ,że wstaniesz i podejdziesz do gniazda ,żeby podłączyć telefon i na chwilę spojrzałaś na godzinę było grubo po pierwszej .Trochę się przestraszyłaś bo wiedziałaś ,że już metro skończyło swoją prace na dziś ,a rozpoczyna ją dopiero rano  o 5.45. June w tym  samym momencie usiadł na kanapie w salonie i włączył przeglądarkę internetową na telewizorze .Zapytał się jaki rodzaj filmu lubisz i po odpowiedzi jaką usłyszał od ciebie zaczął poszukiwania odpowiedniego filmu na tą noc. Lubiłaś praktycznie wszystkie rodzaje filmów poczynając od horrorów kończąc na dramatach czy filmach romantycznych ,nie odpowiadał ci jedynie jeden gatunek, były to filmy akcji.Nie lubiłaś ich ,ponieważ w dzieciństwie twój tata oglądał je na okrągło ,a ty nie miałaś wyjścia i oglądałaś je z nim nawet jak nie chciałaś.Zdecydowaliście się na jeden z dramatów ,przynajmniej nie na jakiś horror, na który zawsze decydują się pary w filmach romantycznych.Podłączyłaś telefon i usiadłaś obok twojego partnera na kanapie.Film się zaczął ,a on nadal się wiercił i nie wiedziałaś co mu jest ,nie mogąc nic zrobić kontynuowałaś film.Wiercący się June nie dawał ci spokoju i co chwilę spoglądałaś na jego dłonie .Niespodziewanie w jednej chwili złączył wasze dłonie lecz po chwili je puścił i położył swoją rękę delikatnie na twoim kolanie ,ty nie wiedząc co zbytnio zrobić objęłaś jego rękę nieco wyżej i kontynuowaliście film.Niestety on nadal był strasznie niespokojny i zabrał rękę z twojego kolana ,która praktycznie od razu wylądowała na twoich ramionach obejmując cię .Zaskoczyło cię to trochę ,więc siedziałaś prosto lekko otępiała.Siedzieliście tak i siedzieliście tobie się znowu zaczynało nudzić więc oparłaś się o niego.On jak na zawołanie ścisną twoje ramię do siebie i zaczął bawić się twoimi włosami głaszcząc twoją szyję.Ty jakby nigdy nic dalej wpatrywałaś się w ekran ,lecz nie mogłaś się w ogóle skupić .June w pewnym momencie zaczął niebezpiecznie zbliżać się swoją twarzą w kierunku twojej .Zbliżał się tak ,aż był naprawdę blisko ty jedynie  patrzyłaś się na niego ,nagle złączył wasze usta w delikatnym pocałunku aby zobaczyć co zrobisz .Ty jedynie odwzajemniłaś pocałunek.Po tym zdarzeniu jakby twój partner nabrał odwagi i po chwili znowu cię pocałował lecz na trochę dłużej łapiąc cię za rękę .Gdy oderwaliście się od siebie on już swobodnie położył rękę na twoim kolanie.Ty natomiast zauważyłaś ,że  twoja noga zaczęła się dziwnie trząść .W trakcie filmu zaczęliście normalnie rozmawiać do momentu ,aż nie popatrzyłaś się na niego .On jakby zgłodniałym wzrokiem popatrzył się na twoje usta i złączył je ze swoimi.Taka zabawa w kotka i myszkę trwała chyba jeszcze z trzy rundy podczas ostatniej gdy wybudzałaś się z transu , ponieważ zaczynało brakować wam powietrza zauważyłaś ,że od pewnego momentu ściskasz jego dłoń.Puściłaś ją i zaczynałaś w głowie obmyślać plan na kolejną rundę .Tak jak wcześniej myślałaś on znowu złączył wasze usta ,gdy zaczynaliście walkę o dominację ty położyłaś swoją dłoń z tyłu za uchem na jego szyi .Ten ruch podziałał na niego jak płachta na byka,od razu wziął cie na kolana i nadal się całowaliście.Odrywając się od ciebie wyciągnął ci mały notesik z kieszeni od spódnicy ,ponieważ miałaś zwyczaj trzymać go tam .Nie wyczułaś w tedy żadnego podstępu i myślałaś ,że po prostu chce żeby było ci wygodnie.Nie wiedząc co zbytnio zrobić siedząc mu na kolanach zaczęłaś się do niego tulić jak miś.Po dłuższej chwili siedzenia tak, on kazał popatrzeć się na siebie i w tym momencie bardziej agresywnie powróciliście do siebie .Ty gładziłaś jego włosy od tyłu ,a on w ramach rewanżu ściskał twoje pośladki dosyć mocno.Całowaliście się i całowaliście,aż zabrakło wam tchu, oderwaliście się od siebie  wtedy on wziął cie na ręce i zaczął nieść cię w stronę łóżka....

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 03, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

...How the gaze can change person~~Chan....Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz