♡Zaginiona siostra Nialla♡|One direction

10

P.O.V Harry
Kiedy poczułem że ktoś bawi się moimi włosami. Po chwili zastanowienia wiedziałem że to moja mała Łucja ona mi teraz tak fajnie obudziła że poprostu aż serce mi się rozpływa. Wiedziałem że dziś sobota więc mamy cały dzień wolny bo ja nie mam planów tak samo jak Łucja i będziemy mieć całą chatę wolną.
Bo z tego co wiem Niall ma jakąś laskę na oku ale nie chce powiedzieć kim ona jest
Louis jest pewnie u Darii.
A liam i zayn wpadają tu jak mają jakąś sprawę do kogoś A tak to się nie odzywają.
Po chwili poczułem że kto składa mi krótkie pocałunki na szyji.
-Dzień dobry myszko.-powiedziałem kiedy zaczęła mi się przysawac do szyji na dłuższą chwilę i wiedziałem że będzie z tego malinka.
-Hej jak się spało.-Powiedziala tym swoim porannym słodkim głosikiem.
-A wspaniale A tobie?-Zapytałem bo sam również byłem ciekaw.
-Znakomicie a teraz podnosimy swoje tłuste dupy i idziemy coś zjeść.-Powiedziala biorąc moje spodenki do ręki żeby je ubrać.
-Kochanie wiesz że nie musisz ich ubierać  nie ma nikogo w domu.-Powiedziałem z myślą że ich nie założy i tego nie zrobiła co mnie cieszyło.
Zeszliśmy do kuchni żeby zrobić sobie śniadanie postawiliśmy na jajecznicę z kawą. Byłem w szoku jak Łucja powiedziała mi że ona już pije kawę ale rozpuszczalna w której jest więcej mleka niż kawy ale okej nie wnikam.
- Harry podasz mi jajka z lodówki.-Powiedziala i jej podałem.
-Proszę kochanie.-podajac jej jajka pocałowalem ja w policzek.
-- Harry popilnuj jajęcznicy ja idę do łaziennki.-powiedziala i zaczeła kierowac sie do łazienki. Po tym jak jajecznica była już na talerzach i kawa w kubkach i postawione wszystko było na stole usłyszałem moja piosenkę którą dla niej napisałem ciekawe skąd ona ją ma.
-KOCHANIE SNIADANIE NA STOLE!- Krzyczę na cały dom ponieważ włączyła ta piosenkę na cały reguratol i jakbym powiedział to normalnie to by nie usłyszała.
-JUZ IDE!-Usłyszałem jak mówi że schodzi
- No jedz bo mam dużo niespodzianek dla Ciebie przygotowanych.-Powiedzialem kiedy usiadła i brała łyka kawy.
- No już jem nie widzisz.- powiedziała zadzierajac nosek do góry.