♡Zaginiona siostra Nialla♡|One direction

5

P.O.V Harry
Już podjeżdżałem pod szkołę Łucji. Z tego co wiem muszę jeszcze jechać do studia kończyć piosenkę która ma być mniej więcej o tym jak zobaczyłem Łucje pierwszy raz. Razem z chłopakami stwierdzilismy że zrobimy sobie przerwę i zaczniemy kariery solowe myślałem o tym czy się nie wyprowadzić z domu Nialla Ale stwierdziłem że tego nie zrobię ponieważ już nie zobaczę tej ślicznotki i nie będę mógł jej odwoźć i zawozić do szkoły a bardzo tego chce bo lubię z nią jeźdźć.
Właśnie ją widzę taka piękną i chyba zdenerwowaną na mnie i to bardzo oj coś czuje że poskarży się Niallowi i będzie źle ale trudno.
-Hej kwiatuszku.-Powiedziałem gdy wsiadała do auta. I oczywiście musiała trzasnąć tymi drzwiami no musiała Jezu biedne drzwi. Boże Harry Ty idioto martwisz się o drzwi od samochodu twoje byle laski na jedną noc mocniej trzaskaly i nic z tym nie robiłeś.
-Hej i nie mów do mnie kwiatuszku.-powidziala zdenerwowana. I już wiem że nie ma co z nią rozmawiać bo bardziej ją wkuruwie i będzie źle.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
P.O.V Łucja
Niech się cieszy że zdążył bo mnie przyjechać bo inaczej łeb by miał ukręcony.
Marzę o tym Aby wrócić do domu zjeść obiad a nie zapomniałam muszę najpierw  ugotować ten obiad i go dopiero będę mogła zjeść.
-Harry weź zajedź jeszcze do sklepu bo muszę jeszcze rzeczy na obiad kupić bo znając Nialla zjadł wszystko z lodówki dobrze mówię.-Powiedzialam już bardziej spokojna i przy okazji zrobiłam Harremu zdjęcie jak prowadzi i ustawiłam sobie je na tapetę w telefonie.
- Dobra tylko masz 30 minut ani sekundy dłużej.-Powiedział papugując mnie jak do niego dzwoniłam.
-Okej Ale następnym razem mnie nie papuguj.-powiedziałam dumna z siebie.
-Ale ja Cię nie papuguje.- Powiedział z tym swoim przepięknym uśmiechem.
- Nie wcale ja głupia aż tak nie jestem.-Powiedzialam udając że jestem obrażona na niego.