Pov.Ushijima
Ponownie podszedł do mnie mój czerwonowłosy przyjaciel.-Wakatoshi-kun,nie potrzebujesz trochę odprężenia,spięty jakiś jesteś.-
Odwróciłem się w stronę chłopaka.-Bardzo możliwe.-zwróciłem wzrok w jego stronę.-Przecież moja siostra się zajmuje tymi całymi masażami,musi znaleść miejsce dla ciebie.-ostatnie słowa Tendou wyśpiewał a następnie wróciliśmy do rozciągania.Pov.Reader
Podszedł do ciebie twój brat i jego kolega zapewne.-Tak,słucham.-zwróciłaś się w ich stronę.
-Wykonasz masaż dla Wakatoshiego?-czerwonowłosy się uśmiechnął szeroko.
-A co mam masować? Plecy,nogi? Czy mam sprawdzić ?-zasypałaś chłopaków pytaniami.
-Wakatoshi-kun czy [T/I],może sprawdzić co ma ci wymasować?-tym razem Tendou odwrócił się do Ushijimy.
-Tak.-od razu po usłyszeniu odpowiedzi lekko się przeciągnełaś,rozruszałaś palce i podeszłaś do chłopaka.-Zdejmij na chwilę marynarkę.-pomogłaś mu ją zdjąć po czym,zaczęłaś go dotykać w okolicy ramion,łopatek,odcinka lędźwiowego,następnie przeszłaś na frontową część.Tutaj dotknełaś jak gdyby nigdy nic tors,mięśnie brzucha które było tak dobrze czuć przy dotknięciu ręki ze myślałaś ze się zaraz rozpłyniesz.Ushijima tylko stał czuł jak się spina gdy go dotykasz ale stara się tego nie okazywać.-Jeżeli dotknę pośladki to będziesz zły?-spojrzałaś na niego swoimi jeszcze bardziej przenikliwymi oczami niż te Tendou.Chłopaka lekko przeszły dreszcze.-Nie będę zły.-odparł po chwili,ty za to byłaś lekko zdziwiona,w sumie to sportowiec a oni przecież maja mnóstwo badań więc nie powinno cię to dziwić.Położyłaś mu ręce na plecach i zjechałaś niżej na pośladki lekko je ściskając.Następnie zaczęłaś maca jego nogi.W tym samym czasie Tendou kreował teorie spiskowe,uśmiechał się przerażająco i ruszał znacznie brwiami,góra dół.
-Przestań,Tendou.-Ushijima odparł a ty lekko wystraszona spojrzałaś się na niego z dołu,tak jeszcze sprawdzałaś jak są spięte uda z przodu.Po chwili wstałaś.
-Myślę że 4 wizyty wystarczą.-uśmiechnełaś się i zaczęłaś pakować książki.
-Pasuje ci dzisiaj już zacząć,właśnie wracam do domu z Tendou.-wyprostowałaś się i założyłaś plecak.
-Dobrze.-Wakatoshi to jednak nie jest osoba która dużo mówi.***
-Zapraszam.-Tendou otworzył wam drzwi a jak na chłopaków przystało ładnie wpuścili cię do domu pierwszą.
Zdjełaś ubranie wieszchnie i poszłaś do kuchni.-Jesteście głodni?-krzyknełaś do jeszcze zdejmujący kurtki,chłopaków.-Jak najbardziej.-Zza rogu wyszedł Tendou a za nim Ushijima.Odwróciłaś się w ich stronę i posłałaś im jeden z twoich najlepszych uśmiechów z całego wachlarza.Byłaś podobna do Tendou z charakteru i tego jak wysoka byłaś,oby dwoje jesteście tego samego wzrostu,przez co rozmowa z Ushijimą nie jest wcale trudna.
Po zjedzeniu kolacji i chwili rozmowy,czerwonowłosy poszedł do siebie do pokoju a ty i Ushijima poszliście do twojego pokoju.
-Rób co chcesz i tak tu jest syf.-pokój wyglądał podobnie do pokoju Tendou ale ten był trochę mniejszy.Oliwkowowłosy usiadł na łóżku i chodził wzrokiem za dziewczyna.-Pozwól ze się przebiorę,a ty nie chcesz czegoś na zmianę?-spojrzałaś na chłopaka,on kiwnął głowa raz w lewi raz w prawo.
Odwróciłaś się i zdjełas koszulke,zazwyczaj po domu chodziłaś w staniku i spodenkach,ale po chwili ogarnełaś że masz gościa.
Chłopak nie patrzył przynajmniej się starał.Więc po prostu szybko zmieniłaś spodnie na spodenki i wyciągnęłaś olejki z szafki.
-A więc mamy miętowy,truskawkowy,malinowy i cytrynowy.-rozłożyłaś olejki na małym stoliczku przygotowanym wcześniej przez ciebie.-Który jest najlepszy?-chlopak przeniósł swój wzrok na ciebie.-Hmm,może malina?-w odpowiedzi dostałś jedyne „mhm".Następnie powiedziałaś dla chłopaka co ma zrobić,gdy już wrócił cały umyty,pokazałaś mu gdzie ma się położyć.Zaczęłaś go masować,musiałaś wkładać w to dużo siły ponieważ chłopak naprawdę miał spięte mięśnie.-Ale masz mięśnie-wymsknęło ci się z ust,tak po prostu ale nie byłaś zawstydzona po prostu lekko się zasmialas.Co jakiś czas było można usłyszeć cichy pomrók chłopaka,cieszyłaś się że sam z siebie wydaje oznakę przyjemności.-Okej,gotowe-gdy skończyłaś masować,wyprostowalaś plecy,lekko rozciągnęłaś palce i ręce.-Chwilę możesz poleżeć,potem poczekaj 10 min i dopiero możesz się ubrać.-uśmiechnełaś się,po chwili wyszłaś z pokoju.Wróciłaś z popcornem w reku i dwoma kubkami wody.-Dotrzymasz mi towarzystwa przy oglądaniu?-to raczej było stwierdzenie niż pytanie ale chłopak i tak się zgodził skoro musi czekać,to może sobie obejrzeć coś z tobą.-Co powiesz na boku No pico,haha-zażartowałaś sobie i już kisnelas na podłodze kiedy to Ushijima włączył pierwsze lepsze anime.Po dwóch odcinkach popcorn był zjedzony i trochę rozsypany na łóżku a ty usnęłaś Wakatoshiemu na kolanach.***
Rano obudziłaś się przyklejona do czyiś pleców,odkleiłaś się i się okazało że,Ushijima położył cię ładnie do spania i sam usnął.Stałaś tak przez chwilę w samej bieliźnie po czym na sama myśl ze chłopak zdejmował ci spodenki żebyś czula się komfortowo podczas snu,na twoja twarz wstąpił lekki rumieniec.Po chwili ubrałaś się i poszłaś do kuchni zrobić śniadanie.
****
I tak się zaprzyjaźniłaś z Wakatoshim,często ze sobą rozmawiacie,wychodzicie na spotkania,jakieś nocowania czy też przychodzisz na ich treningi.
Ushijima chciał się spotkać wiec czemu by nie.
Ubrałaś się w mom jeansy i luźna koszulke,następnie poinformowałaś innych domowników ze idziesz się spotkać ze znajomym i wyszłaś.Było ciepło jak na wiosnę,naprawdę przyjemnie.Weszłaś do kawiarenki gdzie miałaś się spotkać ze swoim przyjacielem,czekał on na ciebie,był schludnie ubrany i coś chował za plecami.
-Masz dla mnie czekoladę?-uradowana spojrzałaś na niego.
-Czekolady nie mam.-chłopak po chwili odparł-Ale mam coś też dobrego.-Zza pleców podał ci białą róże,ty zdziwiona tym gestem wzięłaś róże i zaniemowilaś.
-Widzisz [T/I],zakochałem się w tobie.-
-Długo nad tym myślałeś?-wypaliłaś jak gdyby nigdy nic.
-Tak.-
„Mhm"
-Wiesz...bo ja też coś do ciebie czuje.-po chwili ciszy odparłaś.-A postawisz mi ciacho?-zrobiłaś kocie oczka bo naprawdę miałaś na nie ochotę.
-Będę miał coś za to.-chłopak zapytał a ci było zadziwiające w jego głosie dało się usłyszeć nutkę podrywu.
Ty nawet nie odpowiadając pocałowałaś lekko ale też trochę namiętnie po czym się odsunełaś.
Widok tak zaskoczonego Wakatoshiego cię rozbawił.Gdy już ogarnełaś swój śmiech dodałaś z diabelskim wzrokiem .-A teraz ciacho-po tej wypowiedzi zasmialas się diabelsko i tak minął ci dzień z Ushi-chan'em.||||||||||||||||
Przepraszam za jakieś błędy było too pisane o 6 rano więc proszę o wybaczenie.
Dziękuję.❤️
Dobranoc😸
CZYTASZ
Haikyuu! One Shoty~
Fiksi PenggemarBędą to zapewne krótkie one shoty z postaciami z haikyuu.