Następnego dnia obudziłam się o 7:00 i nie ukrywam , że już odkąd wstałam myślałam o szkolnym przedstawieniu. Z jednej strony bardzo chciałam spróbować lecz z drugiej się po prostu bałam.
Minęło jakieś 10 minut i moje rozterki przerwała wiadomość
Momentalnie zerknęłam na telefon i zobaczyłam , że to był Finn.. cała się zarumieniłam nie zdając sobie sprawy , że coraz bardziej zakochuje się w osobie którą znam zaledwie jeden dzień!Finn : Cześć Millie bardzo miło było cię poznać i wiem , że pewnie nie będziesz zainteresowana ale chciałabyś pójść ze mną na przesłuchania ? Bo ogólnie nasza szkoła co roku organizuje przedstawienie i chciałbym w tym roku wziąć udział..
Millie: Z chęcią ! Wczoraj widziałam ogłoszenie ale bałam się iść sama no wiesz z tobą to co innego heh..
Finn: Super to widzimy się przed szkołą o ósmej , paaa
Millie: paa
~Odłożyłam telefon wiedząc , że ten dzień będzie cudowny ~
-Od zawsze lubiłam bawić się w odgrywanie jakiś scenek ... no właśnie TYLKO BAWIĆ a co jak nie będę w tym dobra? Zaczęłam się bać ale wiedziałam , że skoro będzie tam Finn to nie mam czego .
Minęło kolejne 20 minut- O boże! Ja leżę i bujam w obłokach a już za niedługo muszę być w szkole!
Wybiegłam z pokoju szybko się przebrać bo wiedziałam , że na śniadanie już nie starczy czasu mimo to i tak dobrze , że dzień wcześniej spakowałam rzeczy do szkoły.
~Szybko wybiegłam z domu~
Nie pamiętam kiedy ostatnio tak szybko znalazłam się w szkole bo dotarłam tam w pięć minut co oznaczało , że do spotkania z Finem dzieli mnie jeszcze jakieś dziesięć minut.
W sumie to mogłam coś zjeść na szybko - pomyślałamStwierdziłam , że dla zabicia czasu włączę sobie muzykę na słuchawkach .Od początku wiedziałam , że puszczę jedną z piosenek Ed'a sheran'a bo zawsze go lubiłam...
Gdy coraz bardziej wczuwałam się w piosenkę usłyszałam głośne:-hej!
To był Finn machający mi z daleka ..
-hej -odpowiedziałam głośno również mu pomachałam ponieważ bardzo ucieszyłam się na jego widok.
Finn szybko podbiegł do mnie i mnie przytulił , trwało to jakieś pięć sekund a przez te pięć sekund czułam się wspaniale.. jak nigdy i oficjalnie mogę powiedzieć, że na ten moment to było moje najwspanialsze pięć sekund w życiu!
(Szkoła nie udostępniała scenariusza przed wybraniem aktorów więc wybierając rolę o którą chcemy się starać mogliśmy polegać jedynie na opisie bohaterów)
Powoli szliśmy na sale teatralną bo tam miały być kastingi
I zaczęła się rozmowa :
- Jak tam stresujesz się przed kastingiem ?
-trochę ~ odpowiedziałam zgodnie z prawdą
-A ty? ~ to dosłownie było jedyne pytanie jakie przyszło mi na myśl bo naprawdę się stresowałam
- Też ale zawsze jest lekki stres to normalne.
-Chyba masz rację.
-Będziesz się starać o jakąś konkretną rolę ?~ zapytał
- Szczerze wydaje mi się , że pasowała by do mnie rola Emily nie jestem pewna ale wydaje mi się po prostu , że Emily jest do mnie podobna.
- Też tak sądzę ~powiedział z uśmiechem Finn
-Tylko , że ja chciałem się starać o rolę chłopaka Emily mam nadzieje ,że ci to nie przeszkadza?
-Nie no co ty , w sumie fajnie by było .. mielibyśmy okazje spędzić trochę czasu razem ...
- Może to trochę głupie ale zdążyłam cię polubić.
-Spokojnie nic w tym głupiego zresztą czuje to samo .
W tym momencie zaczęłam się zastanawiać co miał na myśli...
- Co ty masz w tym plecaku? Wygląda na ciężki..
-No książki to chyba nie dziwne skoro idziemy do szkoły nie?
- Ale przecież osoby które idą na kastingi są zwolnione z dzisiejszych lekcji ...nie było napisane w ogłoszeniu?
- ehh pewnie było a nie doczytałam .
-Daj wezmę ci go
-Dzięki!
Stanęliśmy na chwilę
Finn wziął mój plecak na plecy i niespodziewanie chwycił mnie za rękę patrząc mi głęboko w oczy.. trwało to około minuty i zdążyłam sobie uświadomić ,że spojrzał na mnie tak samo jak ja na niego gdy uświadomiłam sobie , że się zakochałam
CZYTASZ
Światła, kamera , akcja i Fillie
FanfictionPoznali się w szkole ... Spotkali się w teatrze ... Zakochali się na planie filmowym...