Zna ktoś to uczucie gdy rano z kacem jak kosmos budzą was promienie słoneczne ? Bo ja doświadczam tego uczucia średnio raz na tydzień i uwierzcie to uczucie jest chujowe.
-Melss masz 5 minut żeby zejść na dół do salonu!
No tak zapomniałam że żyją jeszcze inni ludzie.Wreszcie gdy postanowiłam zejść z łóżka i podejść do łazienki do mojej komnaty brudu postanowiła zawitać jak gdyby nic bez pukania moja rodzicielka.
-Od kiedy 20 minut to 5?
No i znów się zaczyna.Ugh.
-Puka się.
-Przypominam że to mój dom a te drzwi jak ten pokój są za moje pieniądze.Zaraz widzę cię na dole.
Gdy ta jędza poszła już do salonu zaczełam się ogarniać.
Po upływie 15 minut zeszłam na dół do mamy ubrana w zwykłe szare dresy i opinający crop top z napisem "honey".Chociaż z bólem głowy i bólem brzucha stwierdziłam że nie będę się użalać nad sobą i pierdolić że za dużo wypiłam bo i tak następnym razem wleje w siebie dwa razy więcej.
-Melisso Amelio Parker masz 17 lat a zachowujesz się co najmniej na 14.Wyjaśnij mi pewną sprawę.
Powiedziała niby spokojnie ale ja widziałam ten błysk w jej oku mówiący że mam przejebane.
-Co znowu?
-Wytłumacz mi do cholery co w kuchni robi pijany Joey?!
O cholera! Kompletnie o nim zapomniałam.Joey to mój przyjaciel od czasów podstawówki który ma zamiłowanie to starszych kobiet.
Wracając. imprezowaliśmy wczorajszego wieczoru do jakiejś trzeciej nad ranem.Oblewając moje zerwanie z panem Jake "mam większe ego niż kutasa".Historia na kiedy indziej.
-Śpi?
Bardziej zapytałam niż odpowiedziałam.
-Przypominam jest środek tygodnia jutro idziecie do szkoły a wchodząc do domu widzę go zalanego w trupa i ciebie w stanie jak byś tu orgie miała.
-Przecież normalnie jutro pójdziemy do szkoły.A poza tym aż tak źle nie wyglądam.
Chyba.Podeszłam do lustra które stoi w przedpokoju i bez przesady wyglądam nie jak po orgii tylko jak po dobrym seksie. Moje roztrzepane falowane do ramion brązowe włosy spadały kaskadami na moje ramiona.
Z oczami za to już gorzej normalnie gdy nie jestem na kacu są koloru ciemnego zielonego ale teraz to wyglądają po prostu komicznie w wydaniu " mam kaca a wyglądam jak ćpun".Opisując resztę mojego wyglądu to jedyne czym się wyróżniam to tym że mam pełne usta oraz dość ładną sylwetkę.
Po analizie wyglądu podeszłam do rodzicielki i powiedziałam
-Wcale nie wyglądam tak źle mamo.
-Okej dobra już nie ważne ja pójdę obudzić Joego a ty idź do sklepu. Na stole masz listę zakupów i pieniądze.
-Nie ma mowy do cholery sama se idź albo powiedz Aaronowi żeby poszedł.
Tak Aaron to mój pierdolnięty starszy brat.
-Albo idziesz albo zabieram ci telefon. Kurwa.Jednak idę.
-Dobra już już.
Wzięłam pieniądze i listę. Jakimś cudem doczołgałam się do korytarza ubrałam buty i wyszłam w stronę sklepu który znajduje się kilka przecznic dalej.Idąc stwierdziłam że jednak brak mi inteligencji mogłam wziąć kurtkę bo chociaż jest wiosna i jest w miarę ciepło to mi i tak pizga po ramionach.Co się dziwić jest po 21.
Nie użalając się już dalej nad moją głupotą doszłam do sklepu kupiłam to co miałam sprawnie wyszłam ze sklepu i szłam do domu ale coś przykuło moją uwagę.A raczej ktoś.Chłopak który stał obok jakiegoś auta wydaje mi się że stał tam z grupką innych ludzi ale i tak co zwracało moją uwagę to to że czymś się wymieniali stałam na tyle blisko by to widzieć.Po wymianie tak mi się wydaje kilkoro chłopaków odeszło i został ten jest.Na oko miał metr 90 i był o dość postawnej sylwetce.Gdy już miałam odchodzić po cichu żeby mnie nie zobaczył jak to oczywiście musiałam cos odjebać.A mianowicie?potknęłam się o jebanego kamienia.Kurwa, czasami myślę że serio mam dwie lewe nogi.Facet którego podglądałam niespodziewanie odwrócił się w moją stronę. O cholera! Szczerze ? Gdy zobaczyłam jego twarz po prostu zaniemówiłam.Chłopak z wyglądu wygladał na co najmiej 24 lata.Miał ostre rysy twarzy i czarne jak smoła oczy oprócz tego miał dość krótko ostrzyżone włosy koloru czarnego.Przynajmiej tak mi się wydaje.Zdałam sobie sprawę że nie dość że obserwuje to do tego leże na betonie.Z chwilowego otępienia wyrwał mnie głos szurania nogami o beton.Pomrugałam kilka razy i spojrzałam na miejsce gdzie jeszcze chwile temu stał chłopak.Nie ma go juz tam ale auto stoi.Już się miałam podnieść i po prostu iść do domu.Ale tego nie zrobiłam powodem tego był ten sam chłopak który perfidnie stoi
za mną.Chłopak którego imienia nie znam kucnął niecały metr przede mną wykrzywił lekko głowę w prawo i spojrzał na mnie takim wzrokiem jakby starał się ze mnie dowiedzieć wyszystkiego.Zachowywał bardzo poważny wyraz twarzy ale jego oczy mówiły że się ze mnie nabija.Podkreślam nawet go nie znam.Wstałam z tej ziemi i na niego spojrzałam już miałam się odwrócić i biec do mojego domu ale czyjaś dłoń skutecznie mi to uniemożliwiła.
-Gdzie się wybierasz?Już uciekasz a nawet nic ci nie zrobiłem.
Powiedział z udawanym smutkiem.Jego głos był oziębły i bardzo męski inaczej tego nie nazwiesz.Ma piękny gło...Nie!! co ja w ogóle se myślę? Ja go nawet nie znam
Po krótkiej chwili stwierdziłam że się odezwę.Chociaż trochę się go bałam to chyba mnie nie zabije na ulicy prawda?
-Tak,wybieram się.Do mojego domu.
Dałam akcent na ostatnie 3 słowa.
-Co robisz tutaj o tak późnej godzinie.Nie wiem czy słyszałaś ale od 20 gangi budzą się do życia.
-Nie twój interes gdzie byłam.Póść mnie.
Gwałtownie obrócił mnie w swoją stronę tak mocno że odbiłam się od jego klatki piersiowej.Wtedy pierwszy raz spojrzałam na jego twarz z tak bliska jedyne słowo które opisuje jego wygląd to seks.Tak zdecydowanie.
-Dziwi mnie twoje nastawienie do mnie wiesz? Widzisz mnie pierwszy raz a już stawiasz opór.Ciekawe.
-Puść mnie a nikomu nie powiem że widziałam cię jak wymieniałeś się czymś z tamtymi ludźmi.
Chociaż nie byłam pewna co robili to i tak blefowałam.On w odpowiedzi na moje słowa przyciągnął mnie tak blisko że czułam każdy jego mięsień na brzuchu.
-Nic mi nie udowodnisz i zdajesz sobie z tego sprawę.
Jego głos był tak twardy i oziębły że aż się wzdrygłam.Chłopak po zauważeniu jak blisko mnie się znajduje odsunął się na metr odległość i powiedział
-Idź do domu.O i nie waż się nikomu mówić o tym co widziałaś Melisso.
Że co kurwa!!? Czy on mnie zna?!
Odwrócił się jak gdyby nic i poszedł.Nawet nie zdążyłam zadać pytanie skąd zna moje imię a go już nie było. Nie stojąc już jak ten słup soli wzięłam telefon który musiał mi wypaść bo leżał na betonie.Nawet ryski nie ma.Twarda sztuka z tego telefonu.Przeciągnełam się raz i z głową w której jest mnóstwo pytań udałam się do domu.W domu od razu bez przywitania się poszłam do swojego pokoju w którym jest burdel jak nie wiem co. Joego najwyraźniej nie ma bo jeszcze nie słyszałam jak jęczy że go głowa boli. Starałam się nie myśleć o tym tajemniczym chłopaku po prostu położyłam się na łóżku myśląc co będzie jutro.Nawet nie wiem kiedy zasnęłam.**********
Jak na pierwszy rozdział napisałam 1145 słów.Nieźle 😂
Do następnego lola🥰
CZYTASZ
I'm From Hell
Romance"Musiało by piekło zamarznąć żebym go pokochała" historia dwóch ognistych charakterów których los lubi oszukiwać.