Per. Deku
Siedziałem w pokoju z Togą wybierając jakieś ubrania dla niej i dla mnie (przez internet) wtedy do pokoju wszedł Shigaraki i zaczął wypytywać się co robimy na co odpowiedzieliśmy że robimy zakupy a on wyszedł z pokoju, Toga zaczęła wybierać ubrania dla mnie
T: - patrz jaka piękna różowa spódniczka - powiedziała
T: - kupię ci taką 😏-
D: -nieeee nie założę tego -
T: -zróbmy tak ty wybierasz ubrania dla mnie a ja tobie wybieram dobrze? -
D: -okej niech ci będzie -
Wtedy wyszedłem z pokoju i zacząłem iść w stronę mojego pokoju. Po godzinie wróciłem, do pokoju Togi i teraz ja wybierałem dla niej ubrania dowiedziałem się że już zamówiła dla mnie ubrania więc ja też postanowiłem zamówć.
T: - no no już widzę cię w tym co ci zamówiłam 😏 Shigaraki będzie się tylko ślinić patrząc na ciebie- powiedziała Toga z Lenny face na twarzy. Już się bałem co mi kupiła ale postanowiłem to zignorować. Po 2 godzinach siedzenia u Togi w pokoju wyszliśmy i poszliśmy w stronę salonu gdzie siedział Dabi i Shigaraki grali w jakieś gry, a my tylko się patrzyliśmy
T: - ej Deku co powiesz na prawda czy wyzwanie z innymi 😏-
D: - hmm w sumie możemy zagrać, czemu nie? Taki tak się nudzę-
T: - dobra to ja idę sprowadzić osoby do gry - poszła a ja czekałem po chwili przyszła Toga z Shigarakim, Dabim, Twicem, Spinnerem i Muscularem (idk jak się odmienia ich imiona) zaczeliśmy grać, pierwsza runda była dosyć łatwa Twice miał wyzwanie dać Dabiemu z liścia, Toga miała ubrać bluzę Dabiego. I przyszła kolej na mnie.
T: - no to prawda czy wyzwanie Deku? -
D: - prawda
T: - masz kogoś kogo najbardziej nie nawidzisz?
D: - tak
T: - a kogo
D: - mojego ojca ;-;
T: - CZEKAJ CO TY MASZ OJCA?!
D: - ta niestety i zamknij się proszę..
Każdy był szokowany tym że mam ojca ponieważ chyba każdy myślał że nie mam.
T: - a gdzie on teraz jest?
D: - w Stanach nie wiem czy wiesz ale jestem Amerykaninem XD-
T: - Co?!
D: - dobra przestańmy gadać o moim ojcu
T: - OK
Po 3 godzinach grania wróciliśmy do swoich pokojów. Byłem przebrany w piżamę i szedłem w stronę łóżka, gdy już dotarłem to położyłem się i próbowałem od godziny zasnąć nie wychodziło mi więc, postanowiłem iść do Tomury. (dobra już doszedł do tego pokoju XD)
D: - Shigaraki śpisz?
Ale nie usłyszałem odpowiedzi
D: - Shigaraki śpiszz?! - powiedziałem nie co głośniej
S: - tak śpię a co - odpowiedział chamskim tonem
D: - n-no bo nie mogę spać i czy mogę z tobą -
S: - ta właź -
Wszedłem i odrazu sie wtuliłem w jego tors
D: - dziękuję -
S: - spoko-
I zasnąłem wtulony się w niego. Rano Obudziłem się pierwszy przez piski Togi. Zszedłem na dół żeby zobaczyć co robi i czy nic jej nie jest ale nic jej nie było.
D: - czemu piszczysz o 6 nad ranem - zpytałem się zaspany
T: - przyszedł twój strój który ci zamówiłam!!! -
D: - nom ale po co się tak podniecasz ? -
T: - nie ważne idź i to ubierz, masz tego nie zdejmować do końca dnia-
D: - dobra i daj mi to -
Toga dała mi ubrania i poszedłem się przebrać była to różowa spódniczka białe kocie uszka, białe zakolanówki z różowymi paskami, biały top, i jakaś obroża różowa XD, do tego jakieś gówno chyba na nogę? Przebrałem się w to i wyszedłem wyglądałem jak totalny femboy. Toga kazała mi iść do pokoju Tomury i usiąść mu na kolanach. Najpierw się sprzeczałem ale by ujawniła moją tajemnice więc, postanowiłem to zrobić. Poszedłem do pokoju Tomury trochę zawstydzony z rumieńcami na gębie siadłem mu na kolanach a on odrazu się obudził najpierw nie wiedział co się dzieje, a później ogarnął i się zarumienił
CZYTASZ
☠ Ten jeden raz.. // Villian Deku, ShigaDeku ☠[ZAWIESZONE]
ActionNwm co napisać opis jest w pierwszym rozdziale XD