☠ Ten jeden raz.. // Villian Deku, ShigaDeku ☠[ZAWIESZONE]

.

  [Per.Deku]
   Znów siedziałem w mojej bazie szukając jakiś informacji na temat ostatniego napadu ligi ,,League of Villains" szczerze, bardzo mnie to zaciekawiło. Szukałem tak już od godziny i nic nie znalazłem więc,  odstawiłem to na później a teraz postanowiłem, iść na spacer. Szedłem po opuszczonych i ciemnych uliczkach. Nagle ukazał mi się jakiś budynek nie za duży ale także nie za mały, nie miałem zamiaru tam wchodzić ponieważ znając życie będą tam nie za bardzo ciekawi bezdomni i gdyby zobaczyli 2 najgroźniejszego  złoczyńcę świata zapewne zaczeli by panikować i takie inne.Pomimo że jestem złoczyńcą, to dość skromnym nie popieram gwałtów lub takich innych. Zacząłem się obracać w drugą stronę po to żeby, iść już do swojej bazy ale nagle  usłyszałem jakiś huk za plecami i szybko się obruciłem. Zauważyłem tam jakiegoś typa o czarnych włosach i na większości ciała miał obleśne  blizny, przyglądałem mu się gdzieś 10 sekund i nie zwlekając powiedziałem.

-kim jesteś?- spytałem nie za bardzo zaciekawiony

-a co cię to- powiedział dosyć chamsko

-dużo, gadaj kim jesteś albo skończysz wąchając kwiatki od spodu- powiedziałem wkurwiony

-I ja mam się takiego kurdupla bać? Haha śmieszny jesteś -zaczął się śmiać

Moja cierpliwość się skończyła  i szybko zdjąłem kaptur z siebie podchodząc do tego typa.

-Eee czarny?! Ja przepraszam - powiedział i szybko się ukłonił (taką będzie mieć ksywkę bo nwm co wymyślić XD)

-Daruj sobie tego ukłonu - prychnołem

-Ale co ty tu robisz?! - powiedział zestresowany

-Jak to co? poszedłem się przejść nie można?

-można ale nie sądziłem że będziesz koło naszej ligi

-Jak się nazywa ta wasza "liga" - powiedziałem już bardziej zaciekawiony

-League of Villains, tak się nazywa- powiedział

-oh, to wy

-ty nas znasz?! - powiedziałem a raczej krzyknął

-ta bardzo mnie zaciekawiliście waszym poprzednim atakiem na U.A

-OMG! TOGAA!! - krzyknął co mnie wkurwiło bo nie lubię głośnych osób

-cicho, a teraz wpuść mnie do tego waszego domku

-OMG ty chcesz nas odwiedzić!!-ponownie krzyknął

-możesz zamknąć tą mordę? i  mógłbymś mnie tam zaprowadzić najlepiej gdybyś
zaprowadził mnie do szefa czy kogoś tam kto steruję tą ligą - rzekłem ponuro

- sorry heh, i ta jasne zaprowadzę cię tam

350 słów

______________________________

Na początku wytłumaczę trochę o co chodzi w tym roździale. No to Deku ma ksywę "czarny" ponieważ nie wiedziałam jaką dać mu ksywę, jest 2 najgroźniejszym złoczyńcą na pierwszym miejscu jest oczywiście AFO który jest za granicą. Nie to nie jest DabiDeku spokojnie XDD. Drugi rozdział może będzie jutro ale tego do końca nie wiem bo jestem zbyt leniwym człowiekiem. Oczywiście przepraszam za wszystkie błędy jak jakieś są, no więc dowidzenia 🙂. Ogólnie cringówa z tego rozdziału XD