Kilka osób zebrało się przed wyjściem z domu i poszli do garażu sprawdzić czy nie ma tam Harrego. Po chwili udało im się dostac do środka to co tam zobaczyli zamroziło im krew w żyłach. Harry leżał na ziemi caly zakrwawiony wyglądało to jak by ktoś go torturował i się nie pomylili. Draco jak tylko zobaczył Harrego leżącego na zimnej posadce podbigl do niego i odrazu położył go sobie na kolana i zaczął go przytulać.
-Musimy go zabrać do Świętego Munga-powiedział zdenerwowany i zmartwiony Draco
-No to szybko-odpowiedziala również zmartwiona Hermiona
Po chwili teleportowali się z Harrym do Munga gdzie zajęli się nim lekarze. Draco z Harmioną Pansy i Ronem czekali na wiadomość od lekarza reszcie która z nimi była kazali wracać do domów. Po godzinę lekarz do niech przyszedł Draco odrazu zerwał się z miejsca i podszedł do lekarza
-Co z nim?-zapytał bardzo zmartwiony Draco
-Wszystko w porządku teraz odpoczywa i śpi. - odpowiedział lekarz
-A czy możemy do niego wejść-tym razem zapytała Pansy
-Tak ale proszę o spokuj pacjent musi odpoczywać
-Dobrze-odpowiedziala Harmiona
Chwilę później czwórka przyjaciół weszła do sali gdzie leżał Harry. Draco odrazu podszedł do łóżka i złapal za rękę reszta usiadła na krzesłach i czekali aż Harry się obudzi. Po dziesięciu minutach Harry się obudził gdy poczuł że ktoś trzyma go za rękę spojrzał w stronę tej osoby po zabaczeniu kto trzyma jego rękę uśmiechnął się a Draco odwzajemnił uśmiech.
-Jak się czujesz-zapytal Draco
-Lepiej-odpowiedzial Harry z lekką chrypką w głosie
-A opowiesz nam co się stało? - zapytał Ron
-No to tak - zaczął Harry - na tej imprezie wyszedłem na chwilę na zawnącz zapalić papierosa po jakiejś chwili zostałem uderzony w czymś głowę ale zobaczyłem kto to to była Astoria nie wiem co się działo dalej po stracilem prztomność i obudziłem się tutaj.
-Co za s*ka jeszcze mnie popamnięta-powidzial zdenerwowany blondyn
-Nie zabraniam Ci bo wiem że jesteś zdolny do wszystkiego a nie chce odwiedzać o ile by było można przyjaciela w Askabanie-powiedzial lekko się smiejąc Harry
-No dobrze-odpowiedział również się śmiejąc
-Ale dlaczego to zrobiła?-zapytala Hermiona
-Nie wiem
-Ale ja wiem-powiedziała tym razem Pansy
-Dlaczego? - zapytał Ron
-To oczywiste nie pasowało jej to że Harry jest gejem
-Słuszna racja ale tego nie możemy być pewni-odezwal się Draco
I tak rozmawiali jeszcze po czym pojechali do domów został tylko Draco który jeszcze wsatwil zdjęcie gdzie poinformował resztę że z Harrym wszystko dobrze i pojechał do domu.
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Jest kolejny rozdział jak myślicie czy Astoria się zmieni? Czy w ogóle chcecie żeby Astoria się zmieniła? Dajcie znać no to chyba tyle.
Buźaki papa😘
CZYTASZ
Instagram |Drarry
FanfictionCo tu wiele mówić poprostu Instagram drarry W opowiadaniu występują związki LGBT jeśli nie tolerujesz radzę nie czytać Bohaterowie należą do J.K. Rowling