Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
🐥Gdy Keigo zobaczył cię po raz pierwszy, od razu się w tobie zakochał. Postanowił, że będzie cię chronił za wszelką cenę, bo stałaś się jego małym skarbem.
🐥Chcesz iść na zakupy? Oczywiście, Keigo zaraz będzie! Chcesz iść do KFC? Oh, on już idzie do ciebie z jedzeniem. Chcesz być sama? Zapomnij.
🐥Widujecie się codziennie. Keigo dostaje paranoi, gdy nie jest w stanie powiedzieć co się z tobą dzieje w danym momencie. Gdy tylko myśli, że mógłby się stracić...Dostaje szału. Więc chyba to nic złego, że przy pomocy niektórych ludzi, ma pełny dostęp do twojego telefonu i lokalizacji, prawda?
🐥Masz podobną zdolność do Takamiego. Białe skrzydła niczym u anioła sprawiają, że Hawks myśli, że spadłaś mu z nieba.
🐥Keigo codziennie sprawdza twój telefon, aby być pewnym, że nie robisz niczego... Złego. Bardzo cię to denerwuje, ale co poradzisz?
🐥Pewnego dnia, oznajmiłaś mu, że idziesz na randkę. Chłopak na początku myślał, że to żart, jednak widząc twoją poważną miną, przestraszył się. Chcesz go zostawić. Chcesz go zostawić. CHCESZ GO ZOSTAWIĆ.
🐥Keigo zaczął panikować. Nie możesz go zostawić. Zrobił dla ciebie tak dużo, jest dla ciebie jedyny, on tylko jest przy tobie, jesteście tylko ty i on. I. Musiało. Tak. Zostać. Więc Keigo pozbawił cię przytomności i najzwyczajniej w świecie - porwał cię. Przykuł do łóżka, ale wiedział, że jeśli się uwolnisz, odlecisz niczym ptaszek z gniazda. Dlatego zrobił to, co uważa za słuszne.
🐥 Obudziłaś się, z wielkim bólem na plecach. Chciałaś wstać, ale zorientowałaś się, że jesteś przywiązana do łóżka. To nie jest twoje łóżko. To łóżko Keigo. Przeraziłaś się. Wiedziałaś, że Keigo ma na twoim punkcie małą obsesję, ale byłaś w stanie mu to wybaczyć. Aż do teraz. Zajęło ci kilka minut, zanim zorientowałaś się o pewnej przerażającej rzeczy. Powoli Odwróciłaś głowę w kierunku twoich pleców, ale nic tam nie było. Nie było twoich skrzydeł. Były tylko bandaże i krew. Krzyknęłaś.
🐥Do pokoju wpadł Hawks. Zobaczył, że płaczesz i krzyczysz, więc szybko do ciebie podbiegł i zasłonił usta. Pocałował cię w czoło i mocno do siebie przytulił. Mogłaś wyczuć, jak fala odrazy i gorąca przebiega przez twoje ciało. Chciałaś uciec od niego, ale nie dasz rady. Chłopak zaczął cię delikatnie całować, a ty byłaś pewna, że sprawy mogą iść w gorszym kierunku.
🐥"Ciii, mój aniołku... Wszystko będzie dobrze, jestem przy tobie. Twój bohater i twój nowy chłopak zajmie się tobą, proszę nie płacz więcej..."
