[6]

103 3 2
                                    

Marcin: Lexy....

Lexy: Co znowu?!

Marcin: Co znaczy kc?

Lexy: Kup cebule.

Marcin: Lexy zepsułaś.!

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Lexy: Mamy problem

Kacper, Marcin: Jaki?!

Lexy: Zgubiliśmy Julkę.

Kacper: Lexy przytul się do mnie.

Marcin: Przepraszam, że co?

Kacper: Oj to tylko tak po przyjacielsku.

Lexy: Fuck u Kacper *przytula chłopaka*

*kilka minut później*

Julka: Lexy jak mogłaś puść go do cholery jasnej.

Kacper: Znalazła się.

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

*ekipa była w domu X*

Marcin: Szkoda że już jedziecie

Mini Majk: No WIELKA szkoda

Marcin: No taka duża, że do niej nie dosięgasz

Friz: Dobra jedziemy już

*ekipa pojechała*

Marcin: To co idziemy się naje*ać?!

________________

Hejka. To kolejna część ŚTMD. Piszcie w komentarzach co ile chcecie rozdział. Niedługo na moim koncie pojawi się nowa opowieść, jeśli jesteście zainteresowani co to za opowieść, piszcie w kom. Baiii

Śmieszne teksty Marcina Dubiela [ZAWIESZONE!]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz