Forget..

Rozdzial pierwszy

-Aria, wstawaj bo się spóźnisz!

- Mamooo

- Aria, to nie sa żarty!

-Dobra, już wstaje - powiedziałam i w koncu wygramolilam sie z cieplutkiego wyrka.

Tak jak codzinnie, pozwalam mamie budzic mnie do szkoly.. nie wiem czemu ja to robie, ale naszczescie za 2 miesiace koncze szkole!

- Sniadanie jest w kuchni, ja ide juz do pracy, bede wieczorem

- Trzymaj się mamo.

Weszlam do lazienki i wzielam szybki prysznic. Zrobilam "szkolny makijaz" a wlosy zwiazalam w wysoki kucyk. Naszczescie mam to po mamie, ze moje wlosy sa idealnie proste, nie przepadam za kreconymi.

Ubralam sie w czarne rurki z dziurami na kolanach i jakis zwykly tshirt. Zabralam swoja szkolna torbe, telefon i kluczyki do samochody poczym zeszlam na dol zjesc sniadanie.

-Siema siostrzyczko.

-hej

-Cos nie tak?

- Poza wstawaniem do szkoly? wszystko w porzadku.

-Sluchaj... - zaczal moj dwa lata mlodszy brat, ale nie skonczyl bo doskonale wiedzialam o co mu chodzi.

- Podwioze cie do szkoly, ale za 10min masz byc gotowy, ok?

- Tak jest! - odpowiedzial i poszedl po plecak na gore.

Moj braciszek, Mike ma 16 lat, chodzimy do tej samej szkoly, jestesmy BARDZO podobni jednak roznimy sie jednym... On ma dziewczyne, a ja nadal jestem sama. Od przyjaciol slyszalam, ze duzo kolesi chce mnie przeleciec,ze mam zgravne cialo i super tylek, ale ja nie jestem taka. Nie jestem dziwka. Szukam prawdziwego chlopaka, ale cos czuje ze to nie stanie sie szybko..

Posprzatalam po zjedzonym posilku, a w tej chwili zjawil sie Mike.

-Mozemy jechac :)

- Dobra to chodz bo nie zostalo nam duzo czasu!

***

Po skonczeniu lekcji wrocilam autem do domu. Jak zwykle nic ciekawego. Moje zycie nigdy nie bylo ciekawe. Moze tylko troche "wybuchowe". Tata zostawil nas prawie rok temu. Powiedzial, ze musi "odpoczac od zycia z obowiazkami, wyjechac". Prawda jest taka, ze znalazl sobie nowa na miejsce mamy. Wszyscy o tym wiedza. Moja mama nadal sie nie otrzasnela, chodzi do terapeuty u ktorego opowiada jak jej minal dzien. Nie widze zeby pomagalo, ale zawsze trzeba miec nadzieje, ze kiedys o nim zapomni.Usiadlam na kanapie i akurat zaczal sie moj ulubiony serial czyli Pretty Little Liars.

Niestety serial zostal mi przerwany dzwonkiem do drzwi.Poszlam otworzyc. W dzwiach zobaczylam wysokiego mezczyzne o niebieskich oczach i kreconych, brazowych wlosach.

-Wsiadaj do auta - powiedzial oschlym tonem.

-Slucham? Chyba pan pomylil...

- Wsiadaj do auta powiedzialem! Albo odstrzele ci leb!!! - Przerwal mi mezczyzna.

-M-moge wiedz-dziec cz-czemu-u...?

-zakladaj kurtke i wsiadaj do auta!

-D-dobrze..

Przerazona zalozylam kurtke i niepewnie wyszlam z domu. Za mezczyzna zobaczylam czarne BMW. Wsiadlam do niego niepewnie po czym gdy On tez wsiadl auto ruszylo.