maraton 7/7
Cheryl: *przed lustrem* Well, well, well, Topaz.
Toni: Jesteśmy dwa lata po ślubie, a razem pięć, czemu nadal mówisz do mnie po nazwisku, huh?
Cheryl: Mówiłam do siebie, wariatko...*wzdycha* głupiutka, ale ważne, że moja.

CZYTASZ
charming, enchanting and spicy || choni talks
Humortu się znajdą urocze, głupie i śmieszne talksy cheryl i toni. książka zawiera moje własne talksy, tłumaczenia, tłumaczenia memów i te inne popularne talksy oraz moje własne, żeby nie było. 500 gwiazdek 🛐 23.04 1k wyświetleń 🥵 16.04 1k gwiazdek 🛐...