After so many years, Gabi

6

~all for my friend ...

(Ogółem to potem działo się wszytko co w anime. Armin i Eren i Mikasa dołączyli do zwiadowców i w ogóle i no znajdujemy się nagle w 4 sezonie Ez)

Pov Gabi

Biegałam bezradnie po ulicach mojego rodzinnego miasta patrząc jak moi towarzysze umierają. Diabły z wyspy zaatakowały... Rodzice mi opowiadali dużo o wyspie która jest otoczona murami. Miałam nadzieję, że dzień w którym spotkam diabła się nie stanie zbyt szybko. A tu proszę... Cała chmara tych insektów lata po mieście w jakimś statku i bawią się w wojnę... Super

•
Trafiliśmy na statek pełen diabłów. Bez namysłu wzięłam pistolet i strzeliłam jakiejś typiarze w brzuch. Najchętniej powybijałabym ich wszystkich gdyby nie to, że te pasożyty podbiegły do mnie i Falco i  pobili dzieciaki zamiast ratować koleżankę... Idioci

•

Wepchnęli nas do jakiegoś pomieszczenia, gdzie siedział Zeke i kilka innych osób których nie kojarzyłam. Po dokładnym przyjrzeniu się im wszystkim zauważyłam chłopaka który mi kogoś przypominał, ale nie wiedziałam kogo... Blondyn również mi się przyglądał przez jakiś czas. Definitywnie go skądś kojarzę ale kurcze skąd

Pov Armin

Stałem obok Erena i przyglądałem mu się uważnie. Eren to chuj ale nadal go lubię. Pomimo że wygląda teraz jak Menel, śmierdzi i jest walonym masochistą to jednak przyjaźniliśmy się tyle czasu, że teraz nie zostawię go... Wszystko dla przyjaciół

Nagle drzwi do kabiny się otworzyły, a w drzwiach zobaczyliśmy dwójkę pobitych i związanych dzieciaków. Czemu im to zrobili skoro to tylko dzieci... Dziewczynka mi się przyglądała. Najpierw mnie to przeraziło, bo wygląda jakby była dzieckiem Erena, ale myślę, że raczej bym wiedział jakby Eren już nie był prawiczkiem. Przypominała mi ona kogoś, kogo kiedyś znałem. Nie wiem kim ona jest ale muszę przypomnieć sobie trochę o niej i dowiedzieć się kim jest. Może uda mi się ją zaprosić na winko?

Drzwi ponownie się otworzyły lecz tym razem nie było w nich kolejnego przedszkola tylko stał zapłakany Connie.

-Sasha nie żyje

Bez namysłu pobiegliśmy razem z Mikasą spróbować pomóc umierającej koleżance zmartwychwstać

👮👮👮👮👮👮👮👮👮👮👮👮👮👮👮👮

Nie