9:00: Pobudka
11:00: Śniadanie, herbata zielona i dwa placki z jabłkami
120 kcal.17:00: Z trzy gryzy jakieś bułki od babci. (Reszta schowana w półce, co ja mam z tym zrobić???).
45 kcal?Spalone: Spacer z psem.
Ok. 52 kcalWoda: 4,5 litra😳
Bilans: 113/1000
💗 A tak się bałam tego trzeciego dnia, pięknie jest.
💗 Kinda żałuję tego śniadania i bułki, bo byłby fast, ale wiem, że bez tego skończyłabym na napadzie.
💗 A jutro szkoła, tłusty czwartek się zbliża, walentynki...
💗 W dodatku w domu ciasta, ptysie, te bułeczki, serki i jutro kopytka.
Dobranoc!🌙🌺
CZYTASZ
★ Dzienniczek Odchudzania ★
RandomKolejne prawdopodobnie krótkotrwałe uniesienie. Powracam z masą narzekania, pisarskich problemów, miłością do randomowych wyjętych z kontekstu filmików na youtubie, no i oczywiście, masą samą w sobie. !!NIE PROMUJE ZABURZEŃ ODŻYWIANIA!!