8:15, następny poniedziałek, valentina czekała pod salą chemiczną na lekcje gdy nagle zobaczyła lucasa ktory szedł w jej stronę
-hej - powiedział do niej uśmiechnjęty chłopak ale odpowiedzi się nie doczekał.-halo mówie do ciebie - odpowiedzi z strony valentiny dalej nie było
Chłopak postanowił ją wziąć jej rękę i wejść do chemicznej sali oraz zamknąć drzwi
Co ty robisz? Po tych słowach dziewczyna uderzyła z liścia biednego Lucasa, ten bez odpowiedzi przesuną ją do ściany, złapał jej obie ręce nad jej głową i zaczął całować, nie potrwało to długo ponieważ dziewczyna się wyrwała.
NIE ROZUMIESZ ŻE DLA MNIE TAMTA NOC NIC NIE ZNACZYŁA? - zaczęła krzyczeć dziewczyna
OH TAK? NIC DAL CIEBIE NIE ZNACZYŁA? MOŻE MAM CI PRZYPOMNIEĆ JAK KRZYCZAŁAŚ „OH LUCAS" ALBO JAK JĘCZAŁAŚ PRZEZ CAŁĄ NOC ALBO JAK-
I w tym momencie jego wypowiedź przerwał język Valentiny w jego buzi.
Zanosiło się na to, że miało znowu dojść do miłości dwojga ludzi, ale przeszkodziło im pukanie do drzwi. Okazło się że to była pani chemiczka więc takie troche XD bo nie mieli wytłumaczenia
-wyjdziemy oknem - oboje bez zastanowienia wyszli oknem i pobiegli w inne strony
Późnym wieczorem Valentina doszła na starą stacje benzynową, na totalnym odludziu. Valentina nie wiedziała co zrobić więc stwierdziła że zadzwoni po jej kumpele klork aby po nią przyjechała.
Gdy dziewczyny już były w drodze do domu nie odezwały się do siebie ani słowem, nie wiadomo z jakiej przyczyny ale siedziały cicho.
Gdy już podjechały pod dom Valentiny, pożegnały się i wróciły do swoich domów.Około 2 Valentina usłyszała dziwne stukanie w szybę, chciała to olać ale stukanie było coraz głośniejsze.
Valentina podchodząc do okna widziała tylko sylwetkę mężczyzny na drabinie, tak jak myślała było to Lucas, który przyszedł ją przeprosić za sytuacje w sali chemicznej.
-czego tu chcesz - wkurzona Valentina otworzyła okno
-mogę wejść czy będziesz kazała mi stać ma drabinie?
-wejdź - odeszła od okna wkurzona valentina siadając na swoim łóżku
CZYTASZ
Lucas x walentyna ~ dramatyczne zerwanie i początek nowej miłości
FanfictionNa życzenie laury