dzisiaj jakiś 1 raz w tym roku ubrałam się na zwykle dziecko, (TAK JESTEM KIDEM) a nie jak ktoś kogo psychika jest ściurana przez anime
a wiecie dlaczego tak się ubrałam?
bo m taka się mnie boi
dokładnie. nie zmyślam
dzisiaj kiedy zeszłam na śniadanie to przypomniał mi się mem
po chwili ogarnelam się ze psychicznie się śmieje a rodzice się gapią
więc postanowiłam im to wynagrodzić normalnością do końca tygodnia *pogodna minka chihiro*