– Adrian! Przecież to nie możliwe żeby te wszystkie pieniądze poszły na rachunki! Przecież płacę wszystko regularnie!
– No ale zrozum skarbie, że mieliśmy jednak jeden niespłacony rachunek, a były już wysokie odsetki...Wiem, że wcale tak nie jest, bo płacę każdy rachunek.. Nie wiem co on przede mną ukrywa, ale będę musiała się tego dowiedzieć. Narazie muszę się go pozbyć z domu.
– Nie wierzę Ci! WYJDŹ!
– Ale kochanie...
– NIE MA ŻADNEGO KOCHANIE, WYJDŹ! NO JUŻ – wykrzyczałam.
– No dobrze już, uspokój się. Patrz idę – wysyczał stojąc przy drzwiach, które chwilę później głośno zatrzasnął. Gdyby to była prawda nie zachowywał by się tak, widzę, że coś jest nie tak.Myślę, że to coś poważnego. Nie rozumiem czemu to przede mną ukrywa. Przecież jesteśmy razem od prawie 4 lat. Czy to możliwe że przez te lata byłam ciągle okłamywana? Nie wierzę... Muszę zadzwonić do Cassidy, może ona mi coś doradzi.
Cass jest moją przyjaciółką od małego, nasi rodzice się przyjaźnili i często się spotykali. My w czasie tych spotkań bawiłyśmy się ze sobą. I na szczęście ta przyjaźń przetrwała te wszystkie lata, dzięki temu teraz mając po 23 lata nadal mamy w sobie wsparcie.
– Halo Peggy? Coś się stało?
– Cass – zaszlochałam. – Adrian mnie chyba zdradza.. Ostatnio z konta zniknęło prawie 5 tysięcy złotych... Może on to na dziwki wydał?! – zaniosłam się płaczem. – Chciał mi wmówić że to poszło na rachunki, jak wiesz, że ja wszystko płacę.
– Heej... Kochana może nie jest tak źle? Może chce zrobić ci jakąś niespodziankę. Nie możesz od razu podejrzewać najgorszego. Nie chciałam cię bardziej martwić, ale ostatnio widziałam jak wchodził do tego klubu który należy ponoć do tego szefa mafii.. Tam dzieją się okropne rzeczy, sama słyszałaś od innych.
– Myślisz, że on mógł tam coś kupować?! Mój Adrian i narkotyki? No nie wierzę kurwa... Przecież on nawet alkoholu za dużo nie pije! To niby czemu miałby ćpać?!
– Page sama wiesz jak to jest, ale wydaje mi się to podejrzane, zawsze ci mówiłam, żebyś na niego uważała bo to podejrzany typ... Zawsze kręciły go takie rzeczy ale tego nie widziałaś..
– Dobra skończ! Rozumiem, że popełniłam błąd że ciebie nie słuchałam te jebane 4 lata temu, ale nadal nie wierzę w to że on może coś brać. To niemożliwe. Cass ja muszę kończyć, chce sprawdzić jedną rzecz.
– Dobra tylko nie pokazuj mu, że wiesz nawet jakby nie był ćpunem. Do zobacze...Rozłączyłam się ,nie mogłam już tego słuchać.. Jak ona może posądzać Adriana o coś tak okropnego.. Przecież to niemożliwe. Pewnie wydał to no nie wiem na zakupy? Rany po co ja się tak oszukuję... Nie mam już na to siły muszę to wszystko przemyśleć. Muszę sobie iść zrobić kawy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po wypiciu kawy stwierdziłam, że nie mam nic do zrobienia, a akurat dziś nie musiałam iść do pracy więc stwierdziłam, iż pójdę do biblioteki wypożyczyć jakąś książkę. Oczywiście poszłam do mojej ulubionej biblioteki, która znajduje się blisko biura w którym jestem sekretarką. Pracuje tam bardzo miła starsza pani, z którą często rozmawiam po pracy jak odwiedzam to miejsce.
Biblioteka jest bardzo ładnie i przytulnie urządzona. Wchodzi się do niej przeszklonymi drzwiami, zaraz koło drzwi znajduje się mała szatnia, można w niej zostawić swoje okrycie, bądź zakupy. Idąc dalej przechodzi się przez mały korytarz obklejony tapetą z kwiatami, wiszą tam też repliki różnych obrazów co daje razem bardzo pozytywne odczucia. Wchodząc już do centrum biblioteki można się natknąć na regały z książkami podzielone na rodzaj książki. Po bokach są ustawione fotele ze stolikami i małymi lampkami.
– Oh witam cię Page! Dawno się nie widziałyśmy. Pewnie masz dużo pracy, prawda?
– Dzień dobry, miło mi Panią widzieć. Oj tak, ostatnio szef nie daje mi spokoju – zaśmiałam się.
– Ale mam nadzieję, że na czytanie masz czas słońce. Sama wiesz, jak mało ludzi w twoim wieku chce czytać książki – westchnęła. – No cóż, czasy się zmieniają. Powiedz mi w takim razie co cię do mnie sprowadza. Chciałabyś wypożyczyć jakąś książkę? A może oddać?
– Tym razem mam ochotę na jakąś fantastykę więc chętnie poszukam książki w tym stylu.
– Chyba nie muszę Ci mówić, gdzie znajduje się ten dział – parsknęła śmiechem. – Znasz tą bibliotekę prawie tak dobrze jak ja więc dasz radę znaleźć interesujące cię książki, powodzenia w poszukiwaniach!
– Dziękuję pani Rozalio.Ruszyłam w kierunku wyznaczonego regału i wzięłam książkę, byłam już okropnie zmęczona tym dniem więc zaraz po wypożyczeniu jej ruszyłam do domu, żeby wziąść prysznic i iść spać.
Może ten rozdział nie jest tak długi jak myślałam ale mam nadzieję, że nie zniechęcicie się.
Devil's Daughter 🕷️♡
CZYTASZ
Mroczna Dusza
Teen FictionKażdy myśli, że zna swoją drugą połówkę... Ale ile w tym prawdy? Czy aby napewno nasza ukochana osoba mówi nam wszystko? Jedyne z takich tragicznych skutków posiadania tajemnic przed drugą połówką pozna właśnie Page.. Czy jej miłość do niego była wa...