Rozdział 2/2

96 6 3
                                    

Minął niecały miesiąc od oświadczyn. Ja i Usagi bardzo dużo czasu spędzaliśmy razem planując nasz ślub. Już nie mogłem się doczekać by zostać mężem Usagiego i być już jego na zawsze. Zastanawiałem się dużo też nad tym czy nie znaleźć sobie dobrej pracy by z całych sił pomagać. Jednak kto by chciał zatrudnić chłopaka na dodatek homoseksualnego jak ja? Raczej chyba nikt. Narazie zostało mi gotować dla Usagiego i wspierać go z całych sił.

Aktualnie szykowałem dla nas śniadanie będąc w samej dużej koszuli Usagiego. Usagi siedział na kanapie paląc papierosa a po jakimś czasie podszedł do mnie od tyłu i przytulił mnie tak by mi nie przeszkadzać. Teraz byłem szczęśliwy z całych moich sił.

Usagi: Dzień dobry Kwiatuszku.. Co tam takiego Dobrego nam robisz? - zapytał szepcząc mi do ucha -

Misaki: Postanowiłem zrobić jajecznicę z bekonem. Mam nadzieję że będzie Ci smakować. To że gotuję dla nas codziennie nie daje mi prawa by powiedzieć że umiem gotować. - zaśmiałem się -

Usagi: Moge ci pomóc? - zapytał -

Misaki: Hmm... Mógłbyś już rozłożyć dwa talerze. Zaraz podam jajecznicę z bekonem. - powiedziałem i wzięłem patelke. Gdy Usagi Rozłożył talerze nałożyłem nam obu trochę jajecznicy i bekonu. Usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść szczęśliwi.

Misaki: Masz jakieś plany na dziś? - zapytałem -

Usagi: Nie, a co?

Misaki: nic, tak pytam. Pomyślałem że mogliśmy iść na spacer jeśli dziś znajdziesz trochę czasu. - stwierdziłem spoglądając na niego -

Usagi: Hmm.. Dle ciebie zawsze znajdę trochę czasu. Jak zjemy możemy iść na spacer. Dziś jest Napewno piękna pogoda.

Misaki: W porządku

Gdy zjedliśmy Usagi oznajmił ze to on umyje naczynia a ja mam iść się ubrać na ten spacer który mi obiecał więc tak też zrobiłem. Gdy wróciłem na dół ubrany Usagi też był ubrany w białą koszule i spodnie. Podczas spaceru w parku dużo gadaliśmy o naszym wyjątkowym ślubie. Jak chcemy żeby wyglądało to wszystko. Ja chciełem jednego. -

-_KILKA MIESIĘCY POTEM _-

To dziś. Nastal ten dzień ślubu. Kroczyłem w stronę ołtarza a prowadził mnie do niego mój braciszek. Miał zastąpić naszego ojca którego niestety już przy nas nie było ale i tak byłem szczęśliwy. Gdy już dotarłem Usagi złapał mnie za dłonie -

Ksiądz: Czy ty. Usagi chcesz wziąść oto tego Misakiego za męża i być z nim póki śmierć was nie rozłączy?

Usagi: Niczego tak bardzo nie chce jak tego...

Ksiądz: A czy ty.. Misaki chcesz wziąść oto tego Usagiego za męża i być z nim w zdrowiu i chorobie dopóki śmierć was nie rozłączy?

Misaki: Tak.. Chcę.. Bardzo

Ksiądz: Jeśli ktoś jest sprzeciw temu związkowi niech odezwie się teraz lub zamilknie na wieki.

Gdy nie usłyszeliśmy nikogo ksiądz kontynuuował z lekkim uśmiechem na twarzy

Ksiądz: skoro tak.. Możesz pocałować Pana młodego.

Usagi położył ręce na moich biodrach i złączył nasze usta w namiętnym pocałunku. Byliśmy w końcu razem na wieki.






Informacja:

HEEEJ koniecznie dajcie znać co chcielibyście tutaj przeczytać. Podam spis anime i filmów które znam. I może któreś opowiadanie chcielibyście tu zobaczyć

Anime
Bnha
Super lovers
Dakaretai otoko
(trudno mi napisać ale chodzi o Onodera x Takano itp)
Haikyuu

Filmy/seriale
Riverdale
Sabrina
Lucyfer
Dom z papieru..

No to czekam i paa ♡♡

 ★Junjou romantica ★  ♡Misaki x Usagi♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz