Nazajutrz dziewczyna z klasy 6c po prostu znikneła. Nie było po niej ani śladu. Nauczyciele myśleli że jest chora albo poszła na wagary, ale była przecierz na pierwszej lekcji i nikt nie widział jakby wychodziła ze szkoły. Kiedy nie wróciła do domu jej rodzice zaczeli się martwić. Ich córka zawsze wracała do domu na czas a jak miała się spóżnić to dzwoniła. Jednak tym razem tak sie nie stało. Po tygodniu od zaginięcia policja zaczeła ślectwo. Jednak nic nie mogli zrobić, byli bezradni. Nie było żadnych śladów ani wskazówek na to gdzie mogła byc dziewczyna. Jednak była jedna osoba która wiedziała co sie tak naprawde stało. Miłosz Chudzik. To on porwał dziewczynę z klasy 6c. 2 tygodnie po zaginięciu policja znalazła zwłoki młodej dziewczyny , jak się okazało była to zaginiona. Sekcja zwłok powiedziała iż dziewczyna przed śmiercią była głodowana i wykorzystywana seksualnie. Po mieście od razu rozpochrzechniła się plotka o mordercy i pedofilu. Nikt nawet nie podejrzewał przegrywa z klasy s...