Zostawisz gwiazdkę? 🥺
———————————————————————Weszliśmy z Finnem do klubu. Tańczyliśmy i piliśmy alkohol mimo, że ja, Lex i większość naszych znajomych nie może. Ale jak jesteś ładna to w klubie dostaniesz wszystko.
Była już 1 w nocy. Ten klub był dość duży, tańczyłam w miejscu gdzie nie było moich znajomych. Tylko jakieś randomy, ale byłam trochę podpita i nie przejmowałam się tym.
Nagle podszedł do mnie jakiś chłopak. Na oko gdzieś 19/20 lat?: Cześć mała
M: Ee cześć?
?: Chciałabyś może iść do toalety na szybki numerek - złapał mnie w talii i przyciągnął do siebie
M: Puść mnie oblechu! - zaczęłam się wyrywać ale byłam zbyt pijana żeby cokolwiek zrobić. Ludzie wokół mieli na to wywalone, jakby ta sytuacja była normą
?: No nie opieraj się
M: Zostaw mnie!! - dalej się wytrwałam i krzyczałam
?: Słuchaj mnie suko - przygniótł mnie do ściany i trzymał mnie za ręce żebym nie mogła nic zrobić?: Będzie tak jak ja chce. Ty nie masz nic do gadania. A teraz idziemy do łazienki
M: Ratunku!!!!! - nikt nie reagował
?: Zamknij ryj dziwkoPłakałam, krzyczałam, wyrywałam się ale to nic nie dawało. Chłopak już miał mnie prowadzić do tej łazienki ale w tym momencie zauważyłam chłopaka z ciemnymi lokami i czekoladowymi oczami
F: Zostaw ją gnoju
?: Przybył bohater
F: Odpierdol się
?: Jaki groźny. Co ci po takiej suce? Daj mi ją, nic nie stracisz - wtedy Finn walnął tego faceta w ryj aż upadł, a z racji tego, że był dość pijany nie mógł wstać z podłogi.F: Spokojnie już jesteś bezpieczna - podbiegł do mnie i mnie przytulił. Ja cały czas płakałam
F: Chodź szybko zanim ten idiota wstanie - pociągnął mnie za rękę i szybko wyszliśmy z tego klubu
U Finna w domu
Siedziałam w jego pokoju na łóżku okryta kocem. Nadal byłam trochę roztrzęsiona, w końcu Finn przyszedł z herbatą
F: Już wszystko dobrze. Ten gnój już ci nic nie zrobi
M: Wiem ale gdy tylko zamykam oczy widzę go jak mnie obmacuje .. - z mojego oka wypłynęło kilka łez
F: Nie pozwolę żeby już ktokolwiek cię skrzywdził - usiadł koło mnie i mnie przytulił.Przez chwile siedzieliśmy wtuleni w siebie ale z racji tego, ze była już 2:13 musiałam wracać do domu
M: Wiesz co.. ja już muszę wracać do domu
F: Żartujesz sobie? Nigdzie nie idziesz! Jest 2. Zostajesz u mnie na noc
M: Nie chce sprawiać kłopotu..
F: Nie będziesz! Żartujesz sobie?
M: Dziękuje Finn - lekko się uśmiechnęłam w stronę chłopaka a on to odwzajemnił
F: Oglądamy jakiś serial na netflixie?
M: Dobra ale ja wybieram!
F: Jak sobie pani życzy
CZYTASZ
Pretend Relationship ~ Fillie
FanfictionZwykła nastolatka przychodzi na koncert słynnego zespołu Calpurnia. Lecz nie wiedziała, ze ten jeden koncert zmieni jej życie o 180* #2 - fillie 🥈