Pov. ZSRR
Szedłem właśnie przez las. W powietrzu unosił się przyjemny zapach. Ptaki radośnie ćwierkały, a wiatr delikatnie powiewał. Nagle zobaczyłem jakiegoś myśliwego. Był on średniej postury, miał rude włosy i błękitne oczy. Ja go zauważyłem, a on mnie najwyraźniej nie, bo gdy nie chcą nadepnąłem na gałązkę, zaczął strzelać w moją stronę (no kto by się spodziewał). Jebany, postrzelił mnie w prawe ramie i brzuch. Rany mocno krwawiły, a obraz zaczął mi się rozmazywać. Zemdlałem.
Powracamy do chwili, gdzie Komuch znajduje się w domu Nazisty
Obudziłem się w czyimś domu. Ostatnie co pamiętam to chwila, gdzie ten myśliwy mnie postrzelił. Nagle do pokoju wszedł Rzesza (no kto by się spodziewał).
Rz: W końcu się obudziłeś.
Z: Co ja tu robię?
Rz: Leżysz.
Z: Dobra mów poważnie - wkurzył mnie ten Naziol.
Rz: Znalazłem cię posrzelonego i nieprzytomnego w lesie.
Z: Aha.
Rz: Przepraszam, że zerwałem wtedy pakt. Wybaczysz mi?
Z: Oke.No i pogodziłem się z Naziolem. Potem zjedliśmy kanapki.
Rz: Ej, ZSRR wiesz co z moim synem?
Z: Z Niemcem? Pracuje, trochę za dużo, no i znalazł sobie dziewczynę, ale nie wiem kto to.
Rz: Spoko. Chciałbym z nim porozmawiać.
Z: No to do nie go zadźwonie i go tu zaprosze.
Rz: Oke.Time skip no jutsu
Niemiec się zgodził przyjdzie jutro o 17:00. Będzie to ciekawe spotkanie.
Ciomg dalszy nastompi
Dzięki za przeczytanie tego cringu 🙏. Miłego dnia/nocy!
CZYTASZ
Typowe ZSRR x III Rzesza [Zakończone]
HumorW tej książce przedstawie typowe ZSRR x III Rzesza. Uwaga! ⚠Książka jest parodią i nie ma na celu obrazić twórców, takich opowiadań⚠ ⚠Występują bluźnierstwa⚠ ⚠Obrazki z okładki i książki brane z Google⚠ ⚠Za zniszenie zdrowia psychicznego nie odpow...