4

30 6 0
                                    

Po tym incydencie biegłam tak szybko jak się da. Na szczęście spotkałam Adama.

[A]-Siemka. Dlaczego tak biegniesz.I gdzie jest Przemek.[ZAPOWIETRZA SIĘ]-On ci coś zrobił. Zabije!!!

W tym momencie wychodzi... Mistrz gwałtu i nienawiści. Adam podbiega do niego chwyta za szyje i z nienawiścią pyta:

[A]-Co jej zrobiłeś?!!!!!!!!

W sumie mogłam powiedzieć co chciał mi zrobić i bym się go pozbyła ale poczułam że nie mogę tego zrobić.

[JA]-NIC MI NIE ZROBIŁ OKEJ!!

[A]-Wierze ci.. 

I go puścił. Ale Naruciak niebyłby sobą gdyby nie dodał czegoś od siebie.... I z całej siły naprawde uderzył Przemka w twarz. I to z taką siłą że odwróciwszy się usłyszałam tylko jak ktoś spada ze schodów[i wiecie kto] . Nie wiem co mnie tknełą ale krzyknełam 

[JA]-Adam!!!!!

I z biegłam do piwnicy. To co tam zobaczyłam przechodzi moje pojęcie.Tego człowieka nic nie zabije. Stał normalnie troche się chwiał. 

[JA]-Ile widzisz palców.

[P]-1

[JA]-Nagrywasz na You Tube?

[P]-Chyba coś nagrywam ale co...

No nie było z nim w porządku. Oby to było tymczasowe... Walnełam go w głowe.

[JA]-Jak się nazywasz?

[P]-No Przemek a jak?

Uff..

[P]-Dzię,e,k,i.

[JA]-.....

No teraz mnie zatkało..  Może on nie jest taki zły. Wyszłam z piwnicy. 

[K]-Hejo. Co się stało....

[JA]-Długa historia.

Siadam na krześle. I znowu mnie zatkało. Kiedy Friz się odwrócił Przemek po cichu podszedł i wyjął mu z kieszeni klucze do auta. Złapał mnie za ramię i wyciągnął na dwór. 

[JA]-Znowu..

[P]-Haha, nie dzisiaj.

[JA]-Ja nie chce z tobą nigdzie jechać.

[P]-Ale pojedziesz.

I wepchnął mnie do auta.

Potem sam wsiadł włączył idiotyczną piosenke i..... Całe życie mi przeszło przed oczami. Jak on nacisnął na gaz to myślałam że walniemy w drzewo. Chyba jednak zauważył że się boje i zwolnił. Nie odzywałam sie do niego przez całą droge.

Zakochałam się w Mordercy.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz