Po tym incydencie biegłam tak szybko jak się da. Na szczęście spotkałam Adama.
[A]-Siemka. Dlaczego tak biegniesz.I gdzie jest Przemek.[ZAPOWIETRZA SIĘ]-On ci coś zrobił. Zabije!!!
W tym momencie wychodzi... Mistrz gwałtu i nienawiści. Adam podbiega do niego chwyta za szyje i z nienawiścią pyta:
[A]-Co jej zrobiłeś?!!!!!!!!
W sumie mogłam powiedzieć co chciał mi zrobić i bym się go pozbyła ale poczułam że nie mogę tego zrobić.
[JA]-NIC MI NIE ZROBIŁ OKEJ!!
[A]-Wierze ci..
I go puścił. Ale Naruciak niebyłby sobą gdyby nie dodał czegoś od siebie.... I z całej siły naprawde uderzył Przemka w twarz. I to z taką siłą że odwróciwszy się usłyszałam tylko jak ktoś spada ze schodów[i wiecie kto] . Nie wiem co mnie tknełą ale krzyknełam
[JA]-Adam!!!!!
I z biegłam do piwnicy. To co tam zobaczyłam przechodzi moje pojęcie.Tego człowieka nic nie zabije. Stał normalnie troche się chwiał.
[JA]-Ile widzisz palców.
[P]-1
[JA]-Nagrywasz na You Tube?
[P]-Chyba coś nagrywam ale co...
No nie było z nim w porządku. Oby to było tymczasowe... Walnełam go w głowe.
[JA]-Jak się nazywasz?
[P]-No Przemek a jak?
Uff..
[P]-Dzię,e,k,i.
[JA]-.....
No teraz mnie zatkało.. Może on nie jest taki zły. Wyszłam z piwnicy.
[K]-Hejo. Co się stało....
[JA]-Długa historia.
Siadam na krześle. I znowu mnie zatkało. Kiedy Friz się odwrócił Przemek po cichu podszedł i wyjął mu z kieszeni klucze do auta. Złapał mnie za ramię i wyciągnął na dwór.
[JA]-Znowu..
[P]-Haha, nie dzisiaj.
[JA]-Ja nie chce z tobą nigdzie jechać.
[P]-Ale pojedziesz.
I wepchnął mnie do auta.
Potem sam wsiadł włączył idiotyczną piosenke i..... Całe życie mi przeszło przed oczami. Jak on nacisnął na gaz to myślałam że walniemy w drzewo. Chyba jednak zauważył że się boje i zwolnił. Nie odzywałam sie do niego przez całą droge.
CZYTASZ
Zakochałam się w Mordercy.
Ficção AdolescenteUwaga!!! Ta opowieść nie ma na celu nikogo obrazić a tym bardziej Disowskiego. Wszelkie prawa zastrzeżone.