A wiesz że cię kocham? | KXP | (zawieszona)

A wiesz że jesteś uroczy gdy sie denerwujesz?😳

( dostałam wyzwanie że do 22 napisze 2 rozdział więc lecimy z tematem!!!)

Szczeże? Mam ochote go wyjebać przez te drzwi, jak można mnie nie zobaczyć co? 

K-Na kogoś innego nie mogłeś się wyjebać co?
P-Ym sorka niezauważyłem cie, przepraszam?
K-Serio?! kpisz se ze mnie? Jak można nie zobaczyć człowieka madko, i ty niby taki wyjątkowy gość? No chyba nie.
P-bosze nie denerwój sie tak, szedłem tyłem i cię nie widziałem i tyle, a ty odrazu drzesz się na mnie, a mam pytanie?
K-no co?
P-A wiesz że jesteś uroczy gdy się denerwujesz?
K-no chyba cie coś boli serio
P-nie denerwuj sie tak bo ci żyłka pęknie! haah

K-No przepraszam szanownego Pana PIOTRA CHARAZINSKIEGO!
P-WTF z kąt ty znasz moje imię i nazwisko?!?!
K-AHA?! Serio już o mnie zapomniałeś kretynie? myślałem że chociaż mnie pamiętasz ale ostro się myliłem KROTYNKO!
P-czk czk.... KURWA KACPER TO TY?!?!!?JAPIERDOLE

Ludzie na imprezie- COOOOOOOO?!,  uuuuuuuu, *szepty szepty*

K-NIE KURWA DŻEJMS CZARLS WIESZ?!

P-.... Przepraszam kasper ale...
K-Żadnych mi tu ale jeb sie skórwielu mam cie dość to ty zniszczyłeś mi życie, nie pamiętasz co mi powiedziałeś wtedy na dachu??
P-pamiętam.. ale żałuje i przepraszam cie maluszku...
K-hahaahah ty jeszcze śmiesz mnie tak nazywać?! no chyba cie coś jebło w tą pustą łepetyne
P-ehh to ja może pójde...
KORNELIA- OJOJ nie nie nie nigdzie nie idzesz braciszku
K-ŻE KURWA CO? BRACISZKU? NO KURWA GOŻEJ BYĆ NIE MOGŁO POPROSTU!
M-Kacperku... spokojnie pamiętasz co nam mówiłeś? będziemy sie dobrze bawic mimo wszystko...
K-jak ja mam sie dobrze bawić gdy tu jest ta niedojda?!
AL-serio? kacper? będziesz martwił sie jakimś niedorozwojem? poprostu go igboruj oki? 

( RIP LUDZE NA CAŁEJ IMPREZIE KTÓŻY TO SŁYSZELI)

Stwierdziłem że dziewczyny mają racje, po co ja będę się nim przejmował.
Ale pewnie będę zmyszony im to wytłumaczyć tak jak zreszczą teś korneli bo to jednak jej impreza... chuj z tym wypije troche i pewnie ten skórwysyn mnie dorwie ale przynajmniej będzie ciekawie co nie? Chociaż mam nadzije że nie będzie gry w butelkę bo będą nam kazać sie tłumaczyć a nikt nie musi wiedzieć o mojej próbie zabicia sie. 

Mineło już kilka godzin i jest 2 w nocy więc już powoli ludzie idą do domów, a najgożej że ja i dziewczyny zostajemy do kończa bo Kornalia powiedziała że musimu jej to wytłumaczyć ehh. 
Mam nadzieje że ta pokraka nie palnie czegoś głupiego. Albo co gorsza będą kazać mi wytłumaczyć co robiłem na tym jebanym dachu... tego to ja nie wytraymam! 

Wszyscy goście już poszli, nadszedł momęt rozmowy. 

KO-Kornelia

-Moge wiedzieć o co wam chodziło na początku imprezy?!
-To może ja zaczne
-no chyaba nie ja pierwszy bo ty coś jak zawsze wymyślisz!
Kurwa obojętnie który ale ja musze wiedziec o co chodzi!!!
-no to tak... ja i Piotr znaliśmy się jeszcze przed tym jak poznałem Melkę i Alę, był on mojim jedynym przyjacielem i wsparciem ale w pewnym momęcie piotrek powiedział mi że musimy skończyc tą przyjaźń bo czuje sie w niej toksycznie, ja się wtedy załamałem i pobiegłem na dach kamienicy i stanołem na przegu a ten jebany skórwiel powiedział mi,, Zchowujesz sie jak dziecko z depresją, Nigdy się nie lubiłem poprostu miałem z ciebie beke, ojoj smutno ci sie zrobiło? N to dajesz skacz, ZRÓB SALTO HAHA!! " życie staneło mi przed oczami, myślałem tylko o tym żeby skoczyć... aleeee stwierdziłem że to ścierwo będzie wtedy usatyswakcjonowane więc osunołem sie i pobiegłem do mieszkania wziołem moją kochaną żyjetkę i zrobiłem sobie kilka kresek... a gdy piotrek przybiegł i to zobaczył zaczą się śmiać, a ja nie wytrzymałem i powiedziałem mu- ,,no ok wypierdalaj z mojego mieszkania!" on wyszedł, a ja prawie sie udusiłem włąsnymi łzami....

DAM DAM DAM takiego zwrotu akcji to nikt się nie spodziewał.
Przepraszam że nie było pov piotrka ale miałam wene na pov kacpra haha
dzisiaj (06.03) wieczorem wlecą kolejne 2 rozdziały!!

Miłego Dnia/wieczoru/nocy!!

ig-amel_ix

538 słów 😚🤩😂🥵