Pomyślmy jak bardzo dobre(dorównujące Celes a może nawet wieksze)umiejętności aktorskie musiała mieć Kotoko. Była regularnie gwałcona, jej rodzice całkowicie na to zezwalali, w szkole była w klasie dla tych "kłopotliwych" dzieci, nie otrzymała żadnej, NAWET WIELKOŚCI ATOMU pomocy psychologicznej, i ona wyglądała jak normalnie funkcjonujący człowiek! Uśmiechała się, śmiała się, pomińmy fakt, że właśnie mordowali duże liczby demonów,proszę. Wię no, jak najbardziej zasługuję na talent Ultimate(tam była jakby wersja podstawówkowa ale nie pamiętam dokładnie) dramy/zajęć teatralnych.
Też straszna szkoda, że UDG jest niedoceniane gdyż za strzelaniną, nowymi gatunkami Monokum i Toko z jej chorymi fantazjami, jest bardzo ważny przekaz. Wojownicy nadzieji symbolizują różną przemoc stosowaną przeciwko dzieciom, więc polecam poznanie historii tych dzieciaków.
Tak w dużym skrócie to Kotoko jak łatwo można się domyślić przedstawia przemoc seksualną, jej tata zrobił z niej i jej mamy prostytutki, jej mama nic z tym nie robiła, ojciec się bogadził, a Kotoko przeżywała piekło na Ziemi. Masaru symbolizuję przemoc fizyczną, miał ojca alkoholika który jak można się domyślić go bił, była scena gdzie kazał mu kupić alkochol mimo, że Masaru wie, że jako niepełnoletniemu nie sprzedadzą mu na co dostaję groźbę. Masaru również biję się przed pojedynkiem Komaru i Toko z robotem Masaru, mówiąc, że nie jest słaby. Nagisa symbolizuje przemoc psychiczną, gdyż stres, nieludzkie wymagania i presja na nim była GIGANTYCZNA. Jego ojciec(coś dużo tu o ojcach) był nauczycielem w podstawówce Hope's Peak Academy i traktował swoje dziecko jak królika doświadczalnego. Nagisa jedyne co robił to uczył się dniami i nocami, był przyczepiony do kroplówki, a gdy była szansa, że zaśnie otrzymywał groźby(na ilustracji w tle widzimy różne strzykawki i itp.). Jego ojciec chciał sprawdzić jakie są granice dziecka, bo nie ma jak to poświęcać się dla nauki. Jataro symbolizuję zaniedbanie. Jak łatwo zauważyć bardzo często mówi on, że jest nienawidzony, że inni go nienawidzą, w tym jego rodzice(wspomina o tym). Łatwo wywnioskować, że Jataro był po prostu znienawidzonym dzieckiem któremu od małego wmawiany, że jest najgorszy, widać to chociażby po jego masce, gdyż uważa się za obrzydliwe go mimo, że jest naprawdę ładnym dzieckiem. Monaca to jeden wielki stan umysłu, serio. Ona wsumie nie zalicza się do symboliki rodzajów przemocy, ale też widać, że jej rodzinka była ciut porąbana. Jak sama wspomina gdy ona się śmiała wszyscy cichli, cały nastrój się psuł. Rodzina nienawidziła jej za to, że była od nich o wiele lepsza, była bardzo niechciana(dokładnie nie mogę przytoczyć tu sytuacji o których mówiła bo dawno oglądałam grę, lecz Monaca mówi o tym wszystkim w grze.
Nie licząc dzieci dowiadujemy się też o trudnym dzieciństwie Toko i jej dwóch matkach znęcających się nad nią.
Mam nadzieję, że zachęciłam was choć w małym stopniu do tej części danganronpy i choć kocham całą serię ten motyw tak mnie urzekł, że UDG jest osobiście moją ulubioną częścią.
CZYTASZ
#Witam w fandomie danganronpy! Czyli wszystko i nic#
Humor!KSIĄŻKA ZAKOŃCZONA! Ogólnie będzię tu wszystko dyskusje, opinie, fan arty,czasami moje arty, memy, itp. Dawna książka, więc ronpa nie jest już moją obsesją ale miłe wspomnienia Większość rozdziałów w tej książce jest dosyć chaotyczne A Korek monal...