Przeszłam po raz ostatni (albo przed ostatni) raz przez korytarz prowadzący do mojego pokoju. Wszystkie dziewczyny siedziały upchane w naszej małej klitce i oczekiwały wyjaśnień.
"Więęęęc" zaczęłam, na silę przeciągając "Jestem biologiczną córką Johnnego Deppa i Vanessy jakiejś tam i własnie mnie adoptowali: wyrzuciłam z siebie na jednym tchu "a teraz muszę się spakować"
"Woźny kazał mi to zrobić, nie zapomniałam o Macbethie" powiedziała wręczając mi walizkę i przytulając mnie.
*
Siedziałam na tylnym siedzeniu w samochodzie z zaciemnianymi szybami i nie mogłam uwierzyć w to co się właśnie stało. Jak to możliwe, że pół godziny emu, była typowym dzieciakiem z bidula, a teraz jadę do domu Johnnego Deppa i Vanessy Paradise, którzy są moim biologicznymi rodzicami? Zapomniałam dodać, że mam 3 lata młodszego brata, a nie wiem o tym wszystkim tylko dlatego, że na porodówce trafił mi się psychopata z chorymi ambicjami.
"To głupie, a gdzie w ogóle jedziemy?" zapytałam, jako, że nie było mi dane być o tym poinformowaną.
"Oh, tak, zapomniałam" Vanessa odpowiedziała mi "Mieszkamy w Bath, ponieważ Jack chodzi tam do szkoły"
"To ma sens" opowiedziałam przesuwając się do okna i patrząc co dzieje się za nim. Z radia dobiegał Pearl Jam, a sam Johnny podśpiewywał pod nose. Nie rozmawialiśmy, ponieważ to nie była codzienna sytuacja, wydaje mi się, że każdy był tak samo przestraszony i zestresowany jak ja. W sumie to nawet nie widziałam czy to tak na serio. Oczekiwałam kamer i śmiechów w momencie w którym wejdę do domu i okaże się, że to jeden wielki żart, ale to nie wyglądało na to. Fakt, że nikt się nie odzywał a Vanessa siedziała nerwowo pocierając ręce utwierdzał mnie w przekonaniu, że to nie jest żadną szopką.
Trochę zajął nam dojazd do miejsca docelowego, a był to małych rozmiarów domek. No, no, spodziewałam się willi czy coś- żart oczywiście. Weszliśmy do środka i przywitała nas starsza kobieta i około 13 letni chłopiec. Ciekawie...
CZYTASZ
Renovado //Johnny Depp// (zawieszone)
FanfictionCzy kiedykolwiek zastanawialiście się jak to jest być dzieckiem jednej z tych znanych osób? Lily też to robiła, jako dziecko z domu dziecka czasem zastanawiała się co by było gdyby ktoś taki ją zaadoptował. Jednak nie spodziewała się, że to się kied...