ENTJ: Historie waszych śmiesznych skaleczeń- start!ENFP: Kiedyś oparzyłam się prostownicą, kiedy kręciłam włosy o 3 w nocy.
INTP: Eksperymentalnie wlałam sobie kroplę soku z cytryny do oka. Wszystko dla nauki, ale bolało jak cholera.
ESTP: Jedna laska zepchnęła mnie z mostu do rzeki, kiedy z nią zerwałem. Hahaha...to była długa noc.
INFP: Mam rany psychiczne i mentalne. To się liczy?
ENTJ: Nie tak się w to bawimy INFP, ale...chcesz nam o czymś powiedzieć?
CZYTASZ
ᴋᴡᴇꜱᴛɪᴏɴᴜᴊę ɪꜱᴛᴏᴛę ʟᴜᴅᴢᴋą // ᴹᴮᵀᴵ ᵗᵃˡᵏˢ
LosoweCzyli krótko o tym jak ENTP uprowadził ludzi z cyrku, ESTJ wyjebał mu krzesłem, ISTP prawie zastrzestrzelił ESFJ z wiatrówki, INFJ rzucał klątwy po hebrajsku, a ENFP i ESFP bawili się jak zwykle wyśmienicie. (Zakończone)