Jaka słodka godzina 6:30 , poniedziałek, tygodnia początek. To już 3 klasa liceum nie. Lubię szkołę, zwłaszcza hiszpański.
Mama: Naomi czas do szkoły, śniadanie czeka!
Ja: Już wstałam , wezmę prysznic i schodzę!
Jak i powiedziałam tak i zrobiłam, później ubrałam się w czarne rurki i biały sweter uwielbiam te połączenie.
Przyglądając się w lustrze , pomalowałam rzęsy tuszem i nałożyłam błyszczyk na usta i poszłam do kuchni.
Mama, Kornel, Natasza: Cześć Naomi.
Ja: Cześć Wam, życzę wam miłego dnia. Mamuś co na śniadanie?
Mama: Jajecznica taka jak lubisz.
Jajecznica mniam, szynka, cebulka, pomidor, patryka i ser. To jest to. W czasie jedzenia się nie mówi , ale Kornel nie lubi ciszy.
Kornel: Naomi jak Ty to robisz, że tyle jesz a nie tyjesz?
Ja: No tak mam, to się nazywa szybka przemiana materii.
Mama: Kornelku ma to po mnie.
Natasza: Tatusiu ja też tak mam.
Jak ja ich kocham moje Wariaty. Chyba ktoś chce wyjść na podworko. Luna krąży wokół stoły, wszystko jasne.
Mądra sunia.
Ja: Dokończenie śniadanie i z Tobą wyjdę Luna.
Luna az mocniej pomyrdała ogonem.
~~~~~~
Czas do szkoły.
Ja: Mamo ja lecę do szkoły. Pa
Mama: Pa kochanie, miłego dnia.
Wzięłam torebkę i wyszłam domu. Na podjeździe stała moja kochana "Kruszyna". Audi A3 (zdj.) .
Kluczyki w torebce i do szkoły.
No to git 1 rozdział za nami , a mam już materiał na 4 rozdziały.
Ale potrzebuje motywacji .
Dziękuję wszystkim kto już przeczytałan prolog :)
Nowy rozdział = 4 gwiazki.
CZYTASZ
Music&dance is my love&life
FanficOpowieść o życiu Naomi i jej marzeniach , sukcesach , szkole. Dużo zmieni sie w jej zyciu kiedy skończy szkołę :) Serdecznie zapraszam :)