Seaction 2 King Steve funny

39 2 19
                                    

>ᴘᴏᴠ.ᴊᴏɴᴀᴛʜᴀɴ<

Przez kolejne godziny mojego życia nic ciekawego się nie działo no może oprócz tego,że spotkałem swoją "dziewczynę" z czasów zerówki, pogadaliśmy trochę o tym jak to było za naszych czasów. ( mood mocher 80+ aktywowany) po czym się rozeszliśmy. Kolejny wyzwanie w moim życiu było nie być bad boy'em dla tego jak mu Stefanowi? Chyba Stefanowi. Czelendż (orto specjal) był ciężki,ale co poradzić musiałem iść do Stefana H. do chałupy bo mu się dupy ruszyć nie chciało do mnie.
To się nazywa lenistwo no ale mniejsza z jego lenistwem.

>ᴘᴏᴠ.sᴛᴇᴠᴇ<

Po rozmowie z Byers'em czułem się dziwnie jakby ktoś mi przywalił plaskacza w twarz nigdy nikt nie był dla mnie tak oschły to zawsze ja taki byłem,ale cóż musiałem sobie poradzić z bad Jonathana'em (jak źle odmienione imię to przepraszam) do jego przyjścia było pół godziny więc nie musiałem się nawet specjalnie spieszyć z szykowaniem jedyne co musiałem przygotować wcześniej to mój zeszyt z historii i parę książek historycznych z biblioteki ojca. Wiedziałem,że ma dużo takich książek,ale nie spodziewałem się aż takiej kolekcji mogłem tam znaleźć wszystko co moja dusza zapragnie,dosłownie no ale za nim czegoś zapragnę muszę zająć się ważnym sprawami aktualnie projektem który wymyśliła sobie ta baba z histy. Zawsze się zastanawiam po co ona to robi i zawsze wysuwał się jeden wniosek żeby nas poprostu zdenerwować. Gdy już wzięłem książki postanowiłem bardziej się rozejrzeć po gabinecie zawsze mnie to ciekawiło co on tu takiego ma,że przesiaduję praktycznie całe dnie tylko wychodzi czasami żeby coś zjeść chociaż też nie zawsze. Moim pierwszym miejscem który przeszukałem było jego ogromne drewniane biurko.
Biurko przypominało z wyglądu bardzo stare praktycznie się rozpadające poprostu wyglądał jakby uciekł z osiemnastego/dziewiętnastego wieku. Po mimo,że jego stan był krytyczny to skubany mocno się trzymał no ale mniejsza przestanę wam gadać o biurku zacznę was informować co tam znalazłem. Pierwsze co rzuciło się w moje oczy to była szuflada odrazu ją otworzyłem oczywiście znalazłem tam jakieś papiery związane z robotą i parę moich i matki zdjęć. Muszę wam powiedzieć, że moja matka jak była młodsza była piękna nie to co mój ojciec. Są trzy rzeczy w moim życiu co zawsze mnie zastanawiały. Projekty z historii,co kryje mój ojciec w swoim biurze i dlaczego nosi brodę.Dobra po przeszukaniu szuflady wzięłem się za szukania jakiś ciekawych rzeczy w małej komodzie przykręcinej do tego biurka tam również same papiery,ale tym razem nie były tam same papiery były też zdjęcia młodej kobiety jakby ja wiedziałem,że ojciec zdradza matkę ale żeby zdjęcia swojej kochanki trzymać w domu średnio trochę. Kolejne dziesięć minut szukałem czegoś ciekawego i nic.Wiedziałem,że mój staruszek to sztywniak ale żeby aż tak być sztywnym to lekka przesada.Po jakimś okresie czasu poszedłem do mojego pokoju i co mnie samego zdziwiło wzięłem jakąś książkę związana z okresem wojennym i po wojnie no i ją czytałem dość długo chyba bo nawet nie zauważyłem kiedy do mojego pokoju wszedł Jonathan

- Emm to może zaczniemy? - zapytał speszony
- Jasne - uśmiechnęłam się w jego stronę

>ᴘᴏᴠ.ᴊᴏɴᴀᴛʜᴀɴ<

Po spotkaniu z tą "dziewczyną" poszedłem odrazu do Harrigtona nie miałem dość daleko z powodów takich,że miałem samochód,mojego Złomka.
Ruszyłem prosto w paszczę lwa byłem gotowy na wszystko ale nie na to,że spotkam Steve'a czytającego książkę przywitałem się on oczywiście nie po czym dodałem czy możemy zacząć on nie odmówił co było szokiem

- To może pokaż co masz w tym zeszycie - zaproponowałem
- Oczywiście - wziął swój zeszyt z czerwoną okładką po czym mi go rzucił
- Dzięki - powiedziałem krótko i otworzyłem zeszyt szukając czegoś co może nam się przydać do tego projektu byłem przekonany,że nic w nim nie znajdę oprócz zapisanych tematów i dat dostałem ponownego szoku jak zauważyłem,że Steve ma zrobione notatki - Okej, dzięki - powiedziałem oddając zeszyt w ręce jego właściciela
- Przyda się coś? - zapytał
- O dziwo tak - odpowiedziałem 
- To się cieszę - lekko się uśmiechnął przeczesując swoje włosy
- No zacznijmy - stwierdziłem

× Five minutes later ×

- To nie to nikogo nie interesuje,może to? - zapytałem pokazując mu jakiś rodzaj ruskiego czołgu
- No spoko - odpowiedział obojętnie - Mogę napisać coś o szwabach? - zapytał zaciekawiony
- Możesz a oprócz tego możesz mi powiedzieć gdzie masz toaletę bo czuję, że zaraz zrzucę normalnie drugą bombę na Hiroszimę
- Eee okej to tak na wprost i ostatnie drzwi po lewo - odpowiedział lekko zdziwiony
- Dziękuję - oznajmiłem biegnąc praktycznie do toalety

Od autora

Nie mam dalej pomysłu co pisać w tym dziale więc skończę na tym,że bad boy Jonathan poszedł się załatwić a i jeszcze jedno możecie mi powiedzieć co jeszcze mogę napisać (że w innych działach) no to tyle
~ Naura

Tagne se jeszcze kogoś niewiem nawet po co
OlaToZiom
_pindeczka_

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 08, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

First hate, late friendship and finally love - another love storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz