noah schnapp is boifred 2

1

Minęło 4 lata od kąd graliśmy w stranger Things mamy już po 20 lat pokuliciłam się z Noah na planie i to dosyć bardzo nie odzywamy się do sobię ja wibalam się. W narkotyki rodzice nic nie widzą Chloe jak ja poprosiłam a raczej wyblagalam żeby nic nie mówiła rodzica tak też zrobiłam i im nie powiedział a ja mieszkam teraz w LA Noah w NY a nasza kłutnia wyglądała tak :

UBEIRZ COS NA SIEBIĘ chłopacy Brda patrzeć na twoje cycki!- Noah

No i?!- ty

No i? Nic dziwnego że będą tam patrzeć jak masz na sobię KRUTKI corop top i minuwe mas zocs na sobię ubarć - Noah

NIE jesteś mojim tatą i będę się ubierała jak chcę - ty

Proszę ubierz coś na siebię - Noah

Nie - ty

Zostajesz w domu!- Noah

Nie wal się - ty

Wyszłaś z domu a naoh za tobą pobiegł

Stój!- Noah

WAL SIĘ zrywam z tobą - ty

W tamtej chwili nie poszłaś na imprezę tylko do jakiejś ciemniej uliczki gdzie spotkałaś dilera

Jest pan dilerem?- ty

Może a co chcesz - diler

Narkotyki - ty

Yhmm już dała takiej pięknej pani dam za darmo - diler

Dzięki - ty

Widziałaś je i poszłaś w ciemne uliczki kupiłaś wino i zastanawiałaś się czy je wziąć ale konic końców je zarzyłaś i od tamtej pory twój normalny dzień wyglądał tak że wstalwałas piłaś alkochon odwalilas się wstawiała ładne zdj na ig i barłas narkotyki...

Ten dzień też miał tak wyglądać ale jak szlaś do dilera to ktoś cię zatkaował i zemdlałaś obudziłaś się w jakiejś kanciapie nie wiedziałaś gdzie byłaś i nie widziałaś do kogo zdzwonić żeby cię uratował wsyzcy są w nowym Jorku zadzwoniłaś do noah

N..Noah- ty

Mówiłaś zapłakana

Alex?- Noah

Tak parwano mnie - ty

Co co co gdzie jesteś i dlaczego do mnie zdawonilas myślisz że cię uratuję?- Noah

Naoh kocham cię...- ty

Mam nażyczoną - Noah

Japierdole czemu moje życie jest tak chujowe?!- ty

Zaczęłaś jesczę bardziej płakać

Gdzie jesteś jestem w LA przyjdę do ciebie - Noah

Dz..dziękuj3 nie wiem gdzie jestem jedyne co to mogę włączyć lolizację na snapie - ty

Włanczaj i pozostaje ze mną Ana linii zaraz tam będę - Noah

Włączyłaś lokalizację i plakałaś dalej oczywiście rroMwailas też z Noah jak ci kazał

POV Noah

Widzę sobię na łóżku i nagle dzwoni do mnie nieznany numer odbieram

Noah?- Alex

Alex?- naoh

Jak usłyszałem że ja porwali miałem gdzieś moja nażyczoną nadal ja kochałem ale nie tak bardzo jak Alex kazałem jej włączyć lokalizację na snapie bo to jedynie magla zrobić zadzwoniłem na policję z drugiego telefonu i pojechaliśmy na miejsce gdzie prawdopodobnie była moja ukochana Alex jak usłyszałam że nadal mnie kocha to coś we mnie pękło w tamtym moomęci uświadomiłem sobię że ja też ją kocham . Policja wyszła do środka a mi kazali zostać na dworze nagle wyszli z Alex...

ALEX!- Noah

Noah- Alex

Przytulilisvie się i to bardzo mocno zaczkeicie obaj płakać sobię w ramie...

Dziękuję ci - Alex

Już już jestem tutaj - noah

Pov Alex

Wyslzas z tamtąd i zobaczyłaś Noah... Naoh schnapp'a przytulilisvie się płakałaś w jego ramię a on w twoje i zcaol cię uspokoją jak kiedyś...

Noah?- jakaś pani

Kochanie to jest Alex moja była i też moan siostra - naoh

To to jest twoja nażyczona?-ty

Tak - nażyczona Noah

Alex to jest Ania , Ania to jest Alex - Noah

Zaczęłaś biegnąc do domu naoh nie widział ci się dziję nie mogłaś na nich patrzeć Noah był szybki więc cit dogonił ale już się zamknęłam w domu

ALEX!?- Noah

Noah?- ty

Otwórz proszę - Noah

Po co Idzi do swojej nażyczonej musicie przygotowywać ślub przecież - ty

Alex proszę - Noah

Chociaż minęło tyle lat nadal nie mogłaś mu odmawiać nadal go ... Kochałaś i to bardzo. Miałaś żyletkę w rękach wzięłaś klisze i przez szparę w drzwiach dlaas mu je i się odsunęłaś dalej tzrmając przy żyłach żyletkę...

Noah otworzył drzwi

Alex nie rób tego proszę cię - Noah

Czemu moje życie jest do do.u straciłam ciebię czyli mój cały świat - ty

JESTEM Z NIA TYLKO ZEBG ZAPOMNIEC O TOBIĘ NIE MOGĘ CIR DLAEJ NIE KOCHAĆ - Noah

Co?- anai

Ania przepraszam kochałem zawsze. Tylko ją ona jest moji. Oczkiem w głowie którego się bałem stracić a jednak to zrobiłem...- Noah

Naoh?- ty

Tak?- naoh

Muszę ci to powiedzieć...- ty

Tak?- Noah

Ja..ja zaczęłam brać narkotyki potwornej stracie wibalam się w nieźle bagno neo chcesz ze mną być nie chcesz być z narkomanka i alkocjoliczką - ty

Ji jest tak źle nigdy nie jest za późno obiecuję ci wyjdziesz z tego - noah

Naoh widz że cię kocham ale widzę że ty też mnie kochasz ale ją kochasz bardziej - Ania

Rzuciła pirsciakiem na podłogę i poszła naoh się nawet nie obejrzał bo patrzał na mnie...

pierwszy rozdział miałam łzy w oczach pisząc go...