Skip time 2 tygodnie 10 rano.
Dzień dobry!- lekarz
Dzień dobry - ty
Mam dla pani i pana bardzo dobra wiadomość!- lekarz
Tak?- Noah
Panna Alex może dzisiaj wyjść ze szpitala - lekarz
Aaaa jak się cieszę!- ty
Ja też- Noah
Trzeba iść po wypis i można iść do domu dowidzenia - lekarz
Dowidzenia- ty i Noah
Zaczęłaś się pakować a na salę weszła Lizz.
Pakujesz się?- Lizz
Tak wychodzę dzisiaj - ty
Oł - Lizz
Coś nie tak?- ty
Fajnie się z tobą gadało haha - Lizz
Ojj uwierz umililas mi pobyt w szpitalu hehe możemy się spisać na mess - ty
No ok - Lizz
Podalyscie sobię mess i ig twoje to oakura wiadomo hehe i poszłaś po wypis i już byłaś przed szpitalem
wreszcie wyszłam z tego kurweskiego szpitala - ty
Ja też XD - Noah
Dziękuję ci kochanie że ze mną byłeś i że ci się chciało ze mną siedzieć heh - ty
Nie musisz dziękować wystarcz mi buziak (nadstawił policzki że ta go pocałowała i to zrobiłaś )- Noah
Zadowolony?- ty
Fajnie by było jagby było coś z tego więcej hehe ale nie chcę cię męczyć kotku- Noah
Jesteś kochany - ty
Wiem - Noah
Zaczęliście się śmiać dużo gadaliście i staliście już przed domem
B...b...boj...e się - ty
Spokojnie jestem tu jak chcesz to zawsze możesz się przytulać - Noah
Dz...dziękuję ci że jesteś - ty
Proszę - Noah
Widział że ci się ręką tzręcie więc ja wzioł i scisnol swoją na co tylko ty się usimiechnelaś.
Zadzwoniliscie dzownkiem do drzwi.
ALEx... Czemu nie masz brzucha?- mama
M...musimy wam coś powiedzieć - Noah
O...okej- tata
Poszliście do salonu tam była już Chloe i Olga i siedlście wraz z rodzicami na kanapie...
To ja mówię czy ty?- Noah
Lepiej żebym ja powiedziała - ty
A ty Alex nie miałaś brzucha?- Olga
No właśnie... Jak zemdlałam to spadłam ze schodów i to że zemdlam nie było bez przyczyny*miałaś łzy w oczach* nie miałam wystarczająco jajników żeby mieć dziecko , dzicko nie przeżyło i już nigdy nie zostanę matką a Noah tata a wy dziadkami - ty
Rospłakałaś się a Noah cię przytulił wraz z Olgą ,Chloe i rodzicami
Spokojnie będzie dobrze -mama
Nie sądzę - ty
Kochanie będę przy tobie ja dobre i na złe - Noah
Ty tylko pokiwała głową Rozmawiałiście trochę aż usunełaś Noah na kolanach bo w szpitalu się nie wysypialaś bo co chwilę jakies dzicko ryczało
Pov Noah
Moja ukochana Alex- Noah
Mówiłam jej że się jesczę zejdziecie - Olga
Co?- Chloe
No tak jak przyjechała I przeglądała zdjęcia z Noah to powiedziałam że napewno się jeszcze zejdziecie no i tak było hehe - Olga
Oj nie widziałam o tej kwestii - mama
Uwierz że ja też - Noah
Mam nadzieję że się pozbiera - Chloe
Też mam taką nadzieję - Noah
Dobra idę ja zanieść do mojego łóżka żeby się wyspała bo w szpitalu była zamulona cały czas - Noah
Okej przyjdziesz jesczę?- tata
Nie pujdę się wyspać z nią-noah
Ok...- tata
dobranoc - Olga , Chloe , tata , mama
Dobranoc - Noah
Wzięłam Alex na ręce i poszłem położyć ją na łóżko i też się położyłem i ja przytuliłem.
CZYTASZ
noah schnapp is boifred 2
Short Storyzapraszam do przeczytania pierwszej książki "Noah schnapp is boifrend || wymiana" mam nadzieję że ta książka też wam się spodoba równie jak tamta 😻👍