Nocka🤫

0 0 0
                                    

Wróciłam ze szkoły do domu moich rodziców oczywiście nie było, weszłam do kuchni zrobiłam sobie jedzenie na szybko.Pobiegłam do pokoju rzuciłam się na łóżko i przeglądałam coś na telefonie.Dostałam SMS od Nel.

Od Nel<3
Cześć Alex, nocka jest na 19:30 mój adres to Bear 12 jak będziesz miała problem z dojściem to dzwoń.Juz się nie moge doczekać mam coś dla nas😏

Do Nel:
Już się boje co przygotowałaś hahag raczej dam radę z dojściem.Do zobaczenia buziki xx.

Była już godzina 17:24 poleżałam jeszcze trochę i poszłam pod prysznic umyłam włosy i wysuszyłam ogarnęła się i postanowiłam wybrać ubrania na dziś ( zdjęcie w załączniku) postawiłam na krótszy sweterek z wiśniami to tego spódniczkę z rzędem guzików ubrałam jeszcze białe air force, na szyje perły byłam gotowa.Spakowałam jeszcze ubrania na nockę, wzięłam pieniądze zbiegłym na dół i wyszłam z domu była już 18:40.
Oczywiście nie znałam Londynu wiec musiałam radzić sobie takim samym sposobem jak szłam do szkoły.Udało mi się dojść stanęłam przed domem Nel i Pana Stylesa zabrakło mi tchu.
Był to ogromny nowoczesny biło-czarny dom z wielkimi oknami i wielkim ogródkiem w takich damach chciałabym w takim zamieszkać.Podeszłam do drzwi i zapukałam otworzyła mi Nel.

-Cześć Alex-dziewczyna mnie przytulia ja też się przywitałam i oddałam przytulasa-Chodź poznasz dziewczyny.Moim oczom ukazała się ruda dziewczyna z zielonymi oczami i piegami była słodka i druga blondynka z brązowymi oczami.

-Dziewczyny to Alex o której wam mówiłam-powiedziała Nel podeszła do mnie dziewczyna o rudych włosach.

-Cześć miło cie poznać, jestem Anna-przytuliła się do mnie ja też i również się przytuliłam.Teraz podeszła do mnie Blondynka.

-Hejj, jestem Caroline i też miło mi cie poznać naprawdę jesteś bardzo śliczna-powiedział przytulając się do mnie.

-Dobra dziewczyny już koniec, zamówimy pizzę obejrzymy film i pójdziemy do mnie to pokaże wam co mam-powiedział do nas Nel.

Obejrzałyśmy film jedząc pizzę w między czasie przyszedł do domu Pan Styles przywitał się z nami rzucając krótkie dzień dobry.Dodając Nel ma bardzo ślicznie w domu wielki salon z kuchnia i wogóle jest bardzo ładnie. Tak jak Nel powiedziała poszłyśmy do jej pokoju był już prawie północ.Weszłyśmy do pokoju Nel a ona wyciągnęła wino, cztery piwa i mała wódkę.

-Nie pytającej skąd to mam hhaha tylko pijmy-powiedziała uśmiechając siw do nas.

Wszystkie zaczęłyśmy siw śmiać i nagle Nel powiedziała.

-Ejj która z was musi iść do kuchni po kieliszki,korkociąg i sok- powiedziała- To która idzie.

-Nie jaaa!- wszystkie powiedziałyśmy w tym samym czasie.

-Dobra to zróbmy tak niech idzie najmłodsza-Okej?- zapytała się Nel.

Biorąc pod uwagę ze nie wiedziałam kiedy dziewczyny miały urodziny zgodziłam się i oczywiście na moje szczęście okazało się ze ja- pomyślałam z wielkim sarkazmem.

-No dobra to już pojadę, ale nie wiem gdzie to jest- powiedziałam.

Nel wytłumaczyła mi gdzie co leżeć było już po północy miałam nadzieje ze Pan Styles śpi.Zeszłam bardzo powili po schodach nie wiedziałam gdzie Pan Harry ma sypialnie wiec musiałam uważać. Byłam już w kuchni ubrałam  bluzę z kieszeniami żeby włożyć do niej kieliszki udało mi się, sięgałam po korkociąg i nagle usłyszałam kroki i zapaliły się światła w kuchni.Szybko wzięłam korkociąg i wrzuciłam w kieszeń.Odwróciłam się i zobaczyłam Pana Stylesa w samych czarnych dresach bez koszulki i miał bardzo słodko rozstrzelane włosy muszę przyznać ze wyglądał bosko zauważyłam ze ma bardzo dużo tatuaży chyba się trochę zapatrzyłam w niego co zauważył bo uśmiechnął się do mnie na co zrobiłam się czerwona mam nadzieje ze nie zobaczył tego.

-Nie śpisz jeszcze słonko-zapytał się mnie i znów powiedział ,,słonko'' chodź było to miłe i poczułam ciepło obchodzące moje ciało to było to dziwne bo jest starszym przystojnym bardzo mężczyzna Boże i znów zaczynam stop Alex.

-Nie...nie przyszłam po sok bo dziewczyny  chciały i nie mogłam znaleźć- nie wiedziałam co powiedzieć.

-Dobrze dobrze to soki są w lodówce ja już idę dobranoc słonko- powiedział przeszedł o bok mnie zatrzymał się przy mnie i złożył mi kosmyk włosów za ich i szepnął na ucho
-Słodko się rumienisz-powiedział przez moje ciało przebiegł dreszcz i przyjemne uczucie w podbrzuszu nie powinnam tak myśleć ale Pan Styles jakoś na mnie działa ale jezu on jest starszy.Stałam jeszcze tak chwile po czym wzięłam z lodówki sok i poszłam na górę.

Opowiedziałam dziewczyna co się stało oczywiście nie wszystko tylko ze Pan Styles wszedł do kuchni ale nic nie zobaczył i tyle nie chciałam więcej mówić.Dziewczyny się śmiały ja z nimi zaczęłyśmy pić wypiłyśmy wszystko po czym zaczęło nam odwalać zasnęłyśmy jakoś o 5/6 rano.To była jedna z moich lepszych nocek z dawnymi przyjaciółkami tak się nie dogadywaliśmy.Mam nadzieje ze jeszcze to powtórzymy.

LOVE IN THE DARK//H.S💙🧚🏻‍♀️Where stories live. Discover now