👁01👁

6 0 0
                                    

Drogi Gilbercie,

Jestem podobna do mamy, mam podobne pismo. Dostałam od Maryli i Mateusza książkę o roślinach RODZICE BYLI NAUCZYCIELAMI!!! jest tam data mojego pierwszego pikniku. Wiem że mnie kochali. Mi to wystarczy by wiedzieć . Mam nadzieje że u ciebie jest dobrze

Twoja Ania

Dziewczyny z Qeens spotkały się w saloniku

-Idziemy na targ?-rzekła Ruby

-dobrze przynajmniej kogoś poznacie-uśmiechnęła się Ania

Hehe-dziewczyny się zarumieniły

i tak rozmawiały aż usłyszeli krzyki jakiegoś Mężczyzny

COŚ SIĘ STAŁO- krzyknęła Ruby

Dopiero po chwili usłyszeli: ANIU ANIU SHIRLEY!!!, Ania zamarła

Ania podeszła i była gotowa by zaatakować parasolem

Aniu- zaspałym głosem wymamrotał-był to 19 letni mężczyzna wyglądający zupełnie jak ona

-Możemy porozmawiać: Ania kiwnęła głową

-Wiem że to może być dla ciebie wstrząs ale jestem twoim bratem

- ŻE CO!!! 

-Tak a tak w ogóle jestem Mike

-ALE MÓWILI ŻE JESTEM JEDYNACZKĄ!!

-wiem, po prostu nie mogłem być w domu dla tego ci to mówili, wyjechałem by pomagać na wojnie, dopiero zorientowałem się że miałem siostrę

Ania trochę się uspokoiła i dopytywała o różne rzeczy ale po 10 min rozmowy Mike powiedział że musi lecie by załatwić parę rzeczy. Ania podbiegła do dziewczyn

-zz-zaraz wam wszystko opowiem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 31, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zupełnie inny RozdziałOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz