,,Pozostań ze mną" Shoto Todoroki x reader

rozdział 5

Jestem skazana na pisanie na komputerze. ehhhh dobra zegnam się i naura

Pov. Reader

Jest godzina 4 a my nadal nawalamy w tą butelkę. A i ciągle siedze na kolanach Todorokiego. w jego objęciach czuję się najlepiej. Czuje takie ciepło. Oczywiście wiem ze Amai i Ilina shipuja mnie z Todorokim. A niech sobie shipują mnie to nie obchodzi. I tak nigdy nie będziemy razem. Obiecuję to wam.  Jest teraz godzina 8 i wszyscy rozeszli się do swoich pokoji. Ja zostałam żeby zaparzyć sobie herbatę. Todoroki poszedł do łazienki. Kiedy już wracałam z herbatą do pokoju, chłopak wyszedł z toalety. Pomyśłałam sobie że też wraca do pokoju. Weszłam do pokoju zamknełam się na klucz i poszłąm spać. Okno było lekko uchylone żebym też się nie udusiła co nie? Spałam sobie spokojnie. Obudziłam się po jakiś 8 godzinach. Byłam w jakimś innym pokoju. Nie wiedziałam o co chodzi. To jakiś napad? próba gwałtu? nie wiem okej? Zuważyłam jakieś drzwi były otwarte. Weszłam do jakiegoś małęgo przedpokoju znalazłam kolejne drzwi. Niestety tylko że teraz ich było 3. Otworzyłam najpierw pierwsze drzwi. Były po prawej stronie. O akurat były otwarte. Była to jakaś łazienka. Pomyślałam okej. Po prawaj były kolejne drzwi była tam kuchnia? Tak można tak nazwać ten pokoik. Wkońcu chciaąłm otworzyć te drzwi na przeciwko. Ale... one były zamknięte. Zaczełam w nie stukać jak najmocniej, żeby ktoś usłyszał. To się nie udało niestety...  Położyłam się na łóżku bardzo skulona. Bolał mnie przez stres (najprawdopodobniej) brzuch.  Płakałam z zagubienia jakąś godzine. Otworzyły się po chwili drzwi. A w drzwiach stał...

Cześc dziękuje za 100 wyświetleń to co lecimy na 200 XD. Dobra do następnego i papapaapaapapap