Radość. Niby proste i oczywiste w interpretacji słowo. Z naukowego punktu widzenia jest to stan emocjonalny, który wyraża w świadomości uczucie całkowitego spełnienia. Jest ona złożona z uczucia szczęścia, zadowolenia i harmonii. Tak z pozoru każdy może wydać nam się radosny. Ma rodzinę, dom, pieniądze, przyjaciół.
Ta, przyjaciół. To oni byli powodem mojego smutku i strachu. Przez nich nie potrafię już nikomu zaufać. Nawet samej sobie. To jest okropne, ale ciężko z tym walczyć, kiedy osoby, które dażyło się zaufaniem, które były uznawane za godne naszej uwagi i przyjaciół, cię zdradzają. Mówią wszystko, co dla Ciebie było ważne, cenne i wyjątkowe. One rozbijają to na miliony kawałków i ruinują całą magię z tej rzeczy. I potem jak ma się zaufać samemu sobie, skoro tyle osób zniszczyło to co najważniejsze. Nijak. Złe wspomnienia i smutek przy każdej kolejnej próbie, często to blokują.
Mówi się, że jak chce się coś zrobić to najpierw trzeba sobie zaufać. I tu jest problem. Jak nie ma zaufania do siebie to nie ma owoców pracy nad daną rzeczą. Brak zaufania nie pomoże nam w zrobieniu wielkich rzeczy, ponieważ blokuje nas niepewność i wachanie.
Może doprowadziłeś kogoś do takiego stanu, gdzie osoba nie jest w stanie nic zrobić przez to?
CZYTASZ
Psychopadka
Krótkie OpowiadaniaNiby wszystko wokół nas jest w porządku. Wszyscy żyją swoim życiem, nikt do nikogo nie żywi ogromnej urazy. Ale czy na pewno tak jest? Pozory lubią mylić, a oczy tylko pokazują nam iluzje stworzone przez świat. Ostrzegam od razu, to nie będzie rados...