postać - gojo satoru
ilość słów - 107
Gojo był ulubionym śmiertelnikiem Bogów. Skąpany w światłości, dławił się ich komplementami. Przekonany o swojej wyższości nie lękał się śmierci, brzydoty czy choroby. Bóstwa miały go w opiece.
Wierzył, że Mojry zapisały w gwiazdach, dzień w którym porzuci swoje śmiertelne ciało, jak wąż, który zrzuca skórę i zasiądzie na Olimpię wśród Bogów.
Lecz jezioro w którym przebywał, o wodzie zatrutą poświatą księżyca, zmętniało, a on sam zaczął tonąć w kałuży krwi.
❞Powiedz mi człowieku, czemu patrzysz na innych z góry, samemu będąc na samym dole?❞
Król Klątw spytał się go, rozbawiony jego ignorancją.
Zabawił się śmiertelnym ciałem i obdarł ze skóry wyśmiewając jego myśli o byciu Bogiem.
CZYTASZ
bukiet żonkili; drabble
Fanfictiondrabble z jujutsu kaisen you don't understand; it's not that he can't love it's that he's afraid