Moniczkaxkarol- Czy Nasza Miłość To Przetrwa ?

policja,gwałt,miłość

*następny dzień*
Pov: monia
Jest rano,powiem Karolowi co się stało..
K: hej, jak się czujesz
M: hejka, dobrze
K: jesteś w stanie, mi powiedzieć o co chodzi czy mam jeszcze poczekać
M:to zaczęło się tak *opowiedziała całą historie*
K: Boże moniczko trzeba to zgłosić na policję
M: nie proszę..
K: wiem co teraz czujesz ale ten człowiek nie może być na wolności
M: wiem..
*przytulili się*
K: powiemy teamowi ?
M: yhm
K: dobrze to choć
*otarł jej łzy*
K: hej wszystkim
W: hej
J: monia jak się czujesz
M: jest lepiej
K: monia zdecydowała że powie o co chodzi
M: *opowiada*
N: Boże monia nic ci nie jest ?
M: jest lepiej..
L(leksiu): ale schuajcie trzeba to zgłosić na policję
N: tak pojedziemy dzisiaj jeżeli monia oczywiście będzie na to gotowa
M: możemy chyba jechać
K: pojadę z wami
N,M: Oki
* na policji*
P(policjant): witam
M,K,N: dzień dobry
P: zapraszam państwa do sali. A więc tak chcą państwo zgłosić gwałt
N: tak
P: oczywiście,proszę przectawić całą sytuację
M:*opowiada*
P: yhm dobrze a więc wezwanie jest złoszone będziemy starać sie odnaleźć sprawcę.
*w domu x*
M: wydaje mi się że ta policja nic nie zrobi
K: zobaczymy moniczka jeśli nie będziemy działać w inny sposób
M: dobrze
*na górze*
Monia gdy wzięła prysznic i przeglądała tik toka na łóżku przyszedł karol
K: hejka, mogę do łazienki ?
M: ty gupi czy gupi jesteś przecież to też twoja łazienka
K: No wiem przecierz
*20 min później gdy karol wyszedł z łazienki*
M: oglądamy hotel Paradise ?
K: Oki
M: puszcze od początku
K: jesteśmy na 20 minucie
M: to co
K: monia co ty kombinujesz ?
M: nic
K: przecierz widzę że kłamiesz
M: No dobra, chciałam poprostu z tobą spać
K: ojj guptasie czemu poprostu nie spytałaś
M: niewiem
K: No już choć
*karol wyłączył laptopa i przytulił się do Moni a ona to odwzajemniła*
K: dobranoc❤
M: dobranoc 💕
⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔⛔
Ewidentnie mi się nudzi 🤣 napisałam aż 330 słów więc trzymajcie następny rozdział a ja spadam baaaiii 💎