Rozdział 10

859 23 18
                                    

Pov: Harry

Do 15:56 siedziałem z Hermionom i Pansy u nich w dormitorium, ale sobie przypomniałem, że mam zrobić o 16:00 z Malfoy'em wypracowanie z eliksirów. Co to za pomysł żeby zadawać w pierwszy dzień zajęć?

-Dziewczyny było miło, ale muszę już iść.- Wstałem z wersalki.

-Umówiłeś się z kimś?- Zapytała Pansy uśmiechając się do mnie jakby coś sugerowała.

-Muszę zrobić eliksiry z Malfoy'em.

Gdy wychodziłem z dormitorium obie dziewczyny na raz krzyknęły "Drarry!"  Gdy wszedłem Draco siedział na narożniku i patrzył na zegarek.

-Spóźniłeś się 6min. -Powiedział zabójczo.

Nie zwróciłem na niego uwagi i też usiadłem na narożniku w bezpiecznej odległości. Malfoy się do mnie trochę przesunął, przez co czułem się trochę niekomfortowo.

-Przecież Cię nie zjem, spokojnie.- Powiedział to drwiącym ze mnie głosem.

O 16:47 skończyliśmy, większość rzeczy robił Malfoy, a ja tylko to pisałem. Gdy skończyliśmy bez słowa wszystko zgarnąłem ze stołu, wyrównałem i zabrałem do pokoju. Odłożyłem na biurko pracę i się odwróciłem, za mną stał Draco, prawię dostałem zawału.

-K**wa!- Podskoczyłem.

-Malfoy, miło mi.- Zrobił ten swój uśmieszek.

-Czy ty możesz mnie znowu nie straszyć!?- Zapytałem łapiąc się za serce.

-Spokojnie Potty, chciałem tylko zapytać czy jutro idziesz na imprezę w pokoju życzeń.- Powiedział spokojnie Malfoy.

-Kto będzie?- Zapytałem szczerze wątpiąc, że w ogóle jest jakaś impreza.

-Ślizgoni i Gryffoni z 6 roku.- Odpowiedział.

-Dobra przyjdę, na którą godzinę?

-18:00 pójdziemy razem.- Po tych słowach wyszedł z mojego pokoju.

Do 18:32 czytałem jakieś kryminały, potem poszedłem się umyć itp. 19:12 wyszedłem z łazienki i wszedłem do mojego pokoju, Malfoy leżał na moim łóżku z alkoholem w ręku. Czy on naprawdę się nawalił w 44min?

-Hej słodziaku.- Podszedł do mnie i mnie czule przytulił.- Czemu ten świat jest taki ponury? Znajomości fałszywe. Rodzice, którzy nie kochają własnego syna.- W tym momencie poleciało mu parę łez.

-Draco jesteś piany.- Odciągnąłem go od siebie.

-Proszę przytul.- Znowu mnie przytulił.

Oddałem jego uścisk bo było mi go trochę szkoda i nie chciałem się z nim droczyć. 

Tak się przytulali.

-Połóż się ze mną spać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Połóż się ze mną spać.- Powiedział smutny Malfoy.

-To możesz zrobić sam, idź już do łóżka.- Przestałem go przytulać.

-Chodź ze mną bo ja się boje.

Ludzie jak z małym dzieckiem, zaprowadziłem go do pokoju.

-Idź spać.- Miałem już wyjść, ale ten się.

-Proszeeeee.- Zrobił szklane oczka.

Więc położyłem się obok tyłem do niego, ale on mnie obrócił na plecy i się wtulił w moją pierś(byłem bez koszulki), poczułem motylki w brzuchu gdy to zrobił. Wyjątkowo jego skóra była strasznie ciepła, czułem się przy nim bezpiecznie i przytulnie, nie umiem opisać tego uczucia. Miałem poczekać aż uśnie i pójść do swojego pokoju, ale sam zasnąłem.

4 Wrzesień

O 05:45 pięć się obudziłem, Malfoy leżał na mnie całym ciałem, delikatnie go ze siebie ściągnąłem i podszedłem do drzwi, ale on się obudził.

-Gdzie idziesz Potty?- Zapytał zaspany Draco.

-Eeee... do siebie. Naura!-Złapałem już za klamkę, ale Malfoy nagle z dupy się znalazł obok mnie.

-Weź Potter nie błaźnij, może i byłem piany, ale wszystko pamiętam.- Złapał mnie za rękę, którą miałem na klamce.

-Super, a teraz pozwól, że już pójdę.- Otworzyłem drzwi, ale jeszcze szybko powiedziałem.- Fajnie było się pobawić w matkę, która ma dziecko z depresją.- Wyszedłem z fałszywym uśmiechem.

Poszedłem do łazienki się ogarnąć na lekcje. Gdy już byłem gotowy i spakowany wyszedłem z dormitorium. Na lekcjach nic ciekawego się nie działo, strasznie mi się dłużyło. O 17:05 skończyłem lekcje i poszedłem się przyszykować na imprezę.

Przepraszam jeśli jakieś zdanie nie ma sensu, albo są jakieś z dupy słowa, ale auto korekta po wydaniu rozdziału tak robi mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza.              Pozdrawiam Potterki. 😙

Z nienawiści do miłości. DRARRYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz