11

1.4K 32 9
                                    

P: Czaruś puszczaj haha!

Czarek pokazał palcem na swój policzek.

P: no dobra haha.

Pati skierowała usta w policzek Czarka, a on odwrócił głowę i ich usta się złączyły. Czarek pogłębił pocałunek nadal trzymając Patrycję. Gdy oderwali się od siebie Czarek powiedział:

Cz: Muszę pojechać do domu rodzinnego na cały dzisiejszy dzień, wrócę wieczorem.
P: Będę tęsknić hahha.
Cz: Ja bardziej haha.
Cz: Dobra ja muszę już jechać.

*P*
Czarek będzie za mną tęsknił… To jest takie cute.. Czarek dał mi buziaka w policzek przytulił mnie i wyszedł z domu x.

--skip do wieczora--

*P*
Siedziałam na kanapie z Karolem i oglądaliśmy wiadomości. Nie wiem kiedy, ale zasnęłam.

*K* 
Pati zasnęła, więc postanowiłem ją przytulić, przytuliłem się do niej, złapałem ja za rękę i też zasnąłem. 

*Cz* 
Wróciłem do domu wszedłem do salonu i zobaczyłem śpiącą Pati, którą przytulał Karol, on również spał, Karol trzymał ją za ręke. Byłem tak smutny oraz zazdrosny. Zostawiłem plecak na podłodze i wybiegłem z domu.

--skip 15 minut--

*P*
Obudziłam się i zobaczyłam, że Karol mnie przytula.

P: Puść mnie Karol!
K: Co się stało?

*P*
Zauważyłam, że plecak Czarka leży w drzwiach do salonu. Doszło do mnie, że Czarek zobaczył mnie z Karolem. Boże ale ja jestem głupia! Popsułam to wszystko!

P: Zostaw mnie!
K: spokojnie!

*P*
 Pobiegłam do pokoju Czarka, nie było go tam. Pobiegłam do pokoju Nati.

P: Nati! 
N: Co tam?
P: Widziałaś Czarka?
N: Tak, właśnie miałam się Ciebie pytać co się stało?
P: A gdzie poszedł?! Mówił coś??
N: Gdy wybiegał z domu mówił ,,straciłem ją”

*P* 
O matko, co ja zrobiłam! Ale to nie moja wina to Karol! Muszę iść go poszukać! Szukałam go 2 godziny. Nie odbierał telefonu, bo zostawił go w domu, w swoim plecaku. Martwiłam się, że mu się coś stało. Usiadłam na ławce i płakałam. Idę do domu pomyślałam, nie znajdę go…

Pati poszła do domu, weszła do pokoju Czarka. Położyła się na jego łóżku, przytuliła jego bluzę i zaczęłam znowu płakać.

*Cz* 
Siedziałem w parku, płakałem, kurwa ja ją tak kocham! Straciłem ją. Siedziałem jeszcze z kilka minut. Wstałem z ławki i skierowałem się do domu.

*w salonie domu x*

J: Ktoś chyba płacze!
M: To chyba Pati!
N: Chodźmy do niej.

Team otworzył drzwi do jej pokoju. Nikogo tam nie było.

S; może jest u Czarka.

Otworzyli drzwi, zobaczyli płaczącą Patrycję, leżącą na łóżku Czarka, przytulając jego bluzę.

J: Pati, kochanie co się stało…?
P: To wszystko przez Karola!
N: Co się stało?
P: Zasnęłam na kanapie i Karol mnie przytulił oraz złapał za ręke i zasnął, a Czarek jak wrócił to zauważył to i… poszedł gdzieś! Nie ma go! Szukałam wszędzie….

Julka przytuliła Pati.

J: Będzie dobrze.. On wróci..
N: Chcesz zostać sama..?
P: Tak…
M: Chodźmy, niech sobie odpocznie.

Team wyszedł. Każdy poszedł do swoich pokoi oprócz Pati.

*Cz* 
Wszedłem domu. Stanąłem przed drzwiami do pokoju Patrycji. Stałem chwilę i skierowałem się do swojego pokoju. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem Patrycję, leżała przytulając się do mojej bluzy. Była cała zapłakana.

P:....Czarek…?
Cz: tak..
P: Bałam się o ciebie! 

Pati przytuliła Czarka. A on tylko stał.

P: Ja ci to wytłumaczę!
Cz: Nie musisz się nade mną litować. Możesz iść do niego.

Usiadł na łóżku.

P: Proszę….
Cz: Ja nie mogę Cię trzymać przy sobie na siłę…
P: To wszystko wina Karola.. Oglądałam wiadomości, usnęłam i on mnie przytulił i złapał za rękę! Proszę… nigdy bym ci takiego czegoś nie zrobiła! Czarek odezwij się! No powiedz coś!
Cz: ….
P: Czarek kurwa mi na tobie zależy jak na nikim innym! *zaczęłam mocniej płakać*

*Cz*
Spojrzałem na Patrycję, płakała. Przytuliłem ją. Może naprawdę jej na mnie zależy...

P: Nie zostawiaj mnie…. już nigdy
Cz: Nie zostawię Cię…
P: Ja.. przepraszam…
Cz: Nie masz z co..

Przytulili się i obydwoje zasnęli.

Kolejny rozdział będzie jutro ❣👻

~♡

Myślę tylko o tobie / Czaro x Pati [ZAKONCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz