Myślę tylko o tobie / Czaro x Pati [ZAKONCZONE]

24

Czarek wyszedł z domu Y i udał się do domu X. Skierował się do pokoju Patrycji, w salonie spotkał Monikę i Natsu. 

N: Coś się stało Czaro?
Cz: Nie..

Gdy wszedł do pokoju Pati, zauważył, że dalej siedzi na łóżku.

Cz: Niestety nie mam, ale jadę do apteki.
P: okej… Jedź ostrożnie!

Czarek podjechał pod aptekę i wszedł do środka.

Cz: Dzień dobry.
F(Farmaceutka): Dzień dobry! W czym mogę pomóc?
Cz: Poproszę test ciążowy.
F: Dobrze, zaraz przyniosę. 

Pani podała Czarkowi test, on zapłacił i skierował się do drzwi.

F: Do widzenia, życzę powodzenia!
Cz: Dziękuje, do widzenia….

Czarek podjechał pod dom x i wszedł do środka, udał się do pokoju Patrycji.

Cz: Jestem!
P: Masz?
Cz: Tak, proszę kupiłem dwa.
P: Idę zrobić.

Patrycja przytuliła Czarka, wzięła testy i skierowała się do łazienki. Po chwili wyszła Patrycja razem z testem.

Cz: I co???
P: Trzeba poczekać…

Patrycja usiadła obok Czarka, a on ją przytulił.

--skip 15 minut--

P: Już powinien być wynik.

Patrycja wzięła test do ręki, spojrzała na niego i zobaczyła 2 kreski. 

*P*
Zrobiło mi się słabo, rozpłakałam się wstałam z łóżka i podeszłam do okna. Nie wierzę.. Co ja teraz zrobię?! Czarek mnie pewnie zostawi, wszystko legło w gruzach.

Cz: Pokaż.
P: Masz.
Cz: Dwie kreski to znaczy że jesteś…..?
P: Jestem w ciąży.
Cz: ja nie wiem co powiedzieć...
P: Nie musisz się martwić, wiem, że mnie zostawisz, możesz iść!
Cz: Patrynia… Nie zostawię Cię! Wychowamy to dziecko.
P: Czarek… Ja się boję…
Cz: Ale czego? 
P: Co na to team, rodzice, jak my sobie poradzimy, raczej jak ja sobie poradzę?
Cz: Zrozum, zostanę z tobą na zawsze, poradzimy sobie jakoś.
P: Nie chcę, żebyś sobie zmarnował życie! Lepiej będzie jak.. zniknę.

Patrycja upuściła test ciążowy i wybiegła z pokoju.

Cz: PATI!
P: Zostaw mnie….

 uciekła do parku, w którym kiedyś często przebywałam razem z Czarkiem. Nie przeszkadzał jej deszcz.

*Cz*
Nie mogłem jej znaleźć, uciekła.. Kurwa ja ją kocham, nie mogę jej stracić. Szukałem już 2 godziny, to na nic, jest zbyt ciemno i jeszcze ten deszcz... Pójdę zobaczyć obok lasu i wejdę do parku

po 15 minutach Czarek dotarł do parku. Zauważył dziewczynę, siedziała na ławce.

Cz: Patrycja!
P: Cz- Czarek…? Co ty tu robisz?

Czarek przytulił Pati.

Cz: Wracamy do domu.
P: Idź! Nie marnuj czasu dla mnie i tak mnie zostawisz, będziesz ze mną tylko ze względu na dziecko! Jestem…. jestem niepotrzebna!
Cz: Nie mów tak! Jesteś potrzebna i to bardzo!
P: CIEKAWE KOMU!
CZ: MI KURWA JESTEŚ POTRZEBNA! KOCHAM CIĘ I ZAWSZE KOCHAŁEM, OD POCZĄTKU PROJEKTU! NIE POZWOLĘ, ŻEBY COŚ CI SIĘ STAŁO! ROZUMIESZ KOCHAM CIĘ I CHCĘ SPĘDZIĆ Z TOBĄ MOJE CAŁE ŻYCIE! BĘDĘ CIĘ WSPIERAŁ, BĘDĘ ZAWSZE PRZY TOBIE. MOGE ODDAĆ SWOJE ŻYCIE ZA CIEBIE!! Kocham Cię....

Heja! Kolejny rozdział będzie jutro ❤👄❤

~♡

                                       👻