another love || h.s. {PL}

PROLOG

-A co myślicie o tej?- zapytała Cora pokazując różową cekinową sukienkę w magazynie jakiejś ekskluzywnej marki odzieżowej, który moja mama przegląda w każdej wolnej chwili.

-Zbyt wyzywająca. Idziemy na domówkę, a nie do klubu ze striptizerkami- rzuciła Cassie, a Cora przerzuciła oczami.

Coraline i Cassie Malik to jednojajowe bliźniaczki, ale oprócz wspólnego DNA i identycznego wyglądu nie są do siebie w niczym podobne. Cora to typowa hoe, której głównym celem jest przelizanie się z każdą osobą na imprezie. Z kolei Cassie to stonerka, która co tydzień zmienia kolor swoich włosów.

-A ty co powiesz, Olivia?- zwróciła się do mnie Cora.

Leżałam na plecach na jej łóżku king size z głową spuszczoną na tyle, że moje włosy dotykały podłogi.

-Jaki jest sens kupowania nowej sukienki na każdą imprezę? Masz ich już tyle ze szafa ci się nie domyka- wskazałam na kupę ubrań wystających spomiędzy drzwi jej garderoby, jakby próbowały stamtąd uciec za wszelka cenę.

-Cora nie pokazuje się na imprezie w tym samym outficie drugi raz. Za każdym razem musi być inny- wyjaśniła Cass.

Coraline pokiwała tylko głową przewracając kolejną kartkę magazynu.

-Wystarczy, że założysz inną kurtkę i już masz inny outfit- powiedziałam przewracając się na brzuch i opierając podbródek na dłoniach.

-Masz rację, Liv. Muszę przystopować z zakupami. To już podchodzi pod chorobę!- dramatycznie machnęła ręką i podeszła do szafy. Gdy tylko ją otworzyła wszystkie ubrania spadły pod jej nogi.

"Nareszcie są wolne" pomyślałam.

-Mogłaś nic nie mówić, teraz będziemy tu siedzieć przez 3 godziny patrząc jak przymierza wszystkie sukienki na imprezę która jest dopiero w piątek- szepnęła Cassie, zakładając kosmyk czerwonych włosów za ucho.

-Wolę to niż przez następne 3 godziny przeglądać te jebane gazetki. Moja mama jest od nich uzależniona- odszeptałam.